Do zdarzenia doszło w nocy z 31 grudnia 2011 na 1 lutego 2012. Złodzieje weszli do domu biznesmena, który w tym czasie był nieobecny, przez okno w dachu. Tą samą drogą wynieśli sejf, w którym było 400 tysięcy złotych.
Sejf został potem znaleziony w jednym ze stawów na wschodzie powiatu łódzkiego. Zebrany materiał pozwolił na zatrzymanie 55-letniego mieszkańca Pabianic 11 lutego br.
Był on wcześniej karany, jednak oficjalnie utrzymywał się z dorywczej pracy budowlanej. Być może podczas remontu zrobił rozeznanie co do statusu majątkowego gospodarzy.
Usłyszał zarzut kradzież z włamaniem za co grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował o oddaniu go pod dozór policji. Jest to drugi podejrzany w tej sprawie.
Zobacz: Ukradli figurę św. Rocha. Policja szuka sprawców
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?