W przyszłym roku remont wiaduktu na Dąbrowskiego w Łodzi

Wiadukty przy Dąbrowskiego i Przybyszewskiego są w fatalnym stanie. Ekspertyzy wykazują, że konstrukcje grożą zawaleniem. Dlatego trzeba było tam ograniczyć prędkość i tonaż pojazdów, a także zawęzić jezdnię, aby obiekty mogły wytrzymać do czasu rozpoczęcia remontów. Wiadukt na Przybyszewskiego musi być rozebrany i wybudowano od nowa. Estakada na Dąbrowskiego, a konkretnie północny wiadukt, ma być wyremontowany, aby mógł wytrzymać jeszcze 10 lat. Dopiero po dekadzie jego konstrukcja ma być rozebrana i odbudowana.

Ulice Przybyszewskiego i Dąbrowskiego są równoległe i znajdują się niedaleko, więc nie można jednocześnie remontować obu wiaduktów na tych ulicach, aby nie odciąć dojazdu kierowcom. Dlatego na pierwszy ogień wybrano wiadukt na Dąbrowskiego, którego nie trzeba rozbierać, tylko wystarczy wymienić filary i podpory, wzmocnić konstrukcję i ułożyć nową nawierzchnię jezdni. Ta inwestycja miała być stosunkowo tania i zakończyć się zanim konieczne będzie zamknięcie dla ruchu wiaduktu na Przybyszewskiego.

W tym roku rozpisany został przetarg na remont wiaduktu na Dąbrowskiego. Otwarcie ofert miało miejsce na początku września. Zainteresowanych realizacją inwestycji było sześć firm. Kłopot w tym, że wszystkie oferty przekraczały budżet na tę inwestycję. Zarząd Dróg i Transportu przeznaczył 7,78 mln zł. Najniższa oferta była złożona na kwotę nieco ponad 7,94 mln zł, a najdroższa na 14,5 mln zł. Wydawało się, że wystarczy nieco dołożyć do budżetu na remont wiaduktu, aby podpisać umowę z wyłonionym wykonawcą i rozpocząć prace. Niestety, przez dwa i pół miesiąca nie udało się tego zrobić. Dopiero w ostatnich dniach Rada Miejska wpisała do Wieloletniej Prognozy Finansowej kwotę 8,17 mln zł na remont wiaduktu. To pozwala rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z wykonawcą pod koniec roku. Remont wiaduktu ma trwać przez cały przyszły rok. Gwarancja obejmuje 7 lat.

Wiadukt na Przybyszewskiego cyklicznie przechodzi ekspertyzy techniczne, od których zależy, czy może być użytkowany. Do końca roku ma zakończyć się aktualizacja dokumentacji, która jest niezbędna do złożenia wniosku o dofinansowanie. Miasto nie jest w stanie sfinansować przebudowy, ponieważ jej koszt oszacowano wstępnie na 120-130 mln zł. W przyszłym roku ma być rozpisany przetarg na wykonawcę przebudowy wiaduktu na Przybyszewskiego. Prace powinny rozpocząć się po zakończeniu poprawy stanu estakady na Dąbrowskiego. Rozbiórka i wybudowanie nowego wiaduktu na Przybyszewskiego ma trwać dwa lata.

Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu w najgorszym stanie był wiadukt na Żeromskiego. Został przebudowany w trakcie realizacji trasy W-Z. Niedawno zakończył się remont wiaduktu na Pabianickiej przy Rudzkiej. Nie można było dłużej czekać z inwestycją, bo wkrótce stałoby się konieczne rozebranie tej konstrukcji.