- W poniedziałek dostałem 50 wiatraków, a już we wtorek nie miałem żadnego - opowiada Dariusz Kłoś z supermarketu ze sprzętem AGD i RTV w Łodzi. - Dziś przyjechały cztery i też się rozeszły - dodaje Kłoś.
Debet wiatraków w Łodzi
Na poszukiwanie wiatraka wybrała się Ania Tomaszewska, poszukiwania zajęły jej dwie godziny. W ten upalny dzień zwiedziła sześć sklepów. Dopiero w ostatnim udało się jej kupić wiatrak. - Szukałam takiego tańszego, nie chciałam zbyt dużo wydawać, a z pewnością jest to dobry sposób na ochłodzenie - mówi Ania. - Zapytałam się sprzedawcy, czy mają jakieś na magazynie. Pan powiedział, że nie ma, ale po pewnym czasie wyjął mi, dosłownie spod lady, mały wiatrak - cieszy się Ania.
Ale takich sytuacji w Łodzi jest niewiele, zazwyczaj trzeba czekać na dostawę. - My w najbliższym czasie się jej nie spodziewamy - mówi Kłoś.
Wiatraków brakuje niemal w każdym sklepie, szczególnie tych najbardziej poszukiwanych - dużych, stojących. - Mamy na stanie tylko dwie sztuki stojących - przyznaje sprzedawca z działu AGD i RTV w markecie przy ul. Brzezińskiej. - Zostały nam za to jeszcze 33 sztuki wiatraków na biurko - dodaje.
Czytaj także:
- Jak radzić sobie z upałem?
- Nowe, klimatyzowane pociągi wyjadą na tory naszego województwa [MoDO + video]
Zobacz też na MM Łódź
|
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?