Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi stanęła pierwsza publiczna łaźnia dla osób w kryzysie bezdomności. Można z niej skorzystać za darmo

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
U zbiegu ulic Sarniej i alei Piłsudskiego na placu przed sezonową "ogrzewalnią", czyli świetlicą dla osób w kryzysie bezdomności, którą prowadzi Towarzystwo Opieki im. Brata Alberta, stanęła mobilna łaźnia. Jest to specjalny kontener przystosowany do funkcji łaźni. Jest ogrzewany, wyposażony w toaletę i łazienkę z prysznicem dla kobiet i mężczyzn. Jest tam też pralnia połączona z magazynem na środki czystości i czyste ubrania. Na razie konstrukcja stanęła na pół roku. Realizatorzy tego projektu liczą na to, że uda się zebrać fundusze na przedłużenie jej działalności.

Kontenery są ogrzewane, na łaźnię składają się dwa kontenery po 18 metrów kw. każdy. Jedna łazienka jest przeznaczona dla kobiet, druga dla mężczyzn. Łaźnia będzie funkcjonowała od poniedziałku do piątku w godzinach 10-16, ale żeby nie robiły się kolejki trzeba się będzie do niej zapisać lub przyjść z biletem, który będą rozdawać wolontariusze i streetworkerzy z MOPS.

Bilety pomogą nam zorganizować działalność łaźni, nie chcemy, żeby potrzebujący tłoczyli się w kolejce pod prysznic, więc rozładujemy tłok biletami na konkretny dzień i godzinę - tłumaczy Piotr Kowalski, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi ds. programów społecznych i osób z niepełnosprawnościami.

Każda osoba, która przyjdzie do łaźni dostanie środki higieniczne do kąpieli oraz ręcznik i czyste ubrania jeśli będzie ich potrzebowała. Będzie można też wyprać swoje rzeczy w pralce.

To jest inicjatywa głównie młodych ludzi, którzy wyszli z inicjatywą, żeby dzielić się sobą, swoim czasem, swoim dobrem, swoimi sposobami na wsparcie osób w bezdomności - mówi ks. Arkadiusz Lechowski, grupa „Zupa na Pietrynie”.

Pomysł na postawienie w Łodzi mobilnego punktu czystości, w którym osoby bezdomne lub w bardzo trudnej sytuacji socjalnej mogą się wykąpać, wyprać ubrania, a w miarę potrzeb otrzymać nowe, powstał w grupie wolontariuszy "Zupa na Pietrynie". Dzięki łańcuchowi ludzi dobrej woli stworzyła się grupa, dzięki której projekt można było wprowadzić w życie. Wystarczyło, że jedna z wolontariuszek "Zupy na Pietrynie" opowiedziała o pomyśle właścicielce agencji Igo - Art (organizator wyborów Miss Polonia) Jagodzie Piątek-Włodarczyk, bo przypadkiem wolontariuszką jest Karolina Bielawska – Miss Polonia 2019. Ta z kolei zwróciła się do Michała Stysia, prezesa OGP Property Professionals, który podarował na ten projekt 15 tysięcy zł. Dzięki temu udało się wynająć kontenery, podłączyć je do mediów i wyposażyć. Koszt wszystkich mediów wziął na siebie Miejskie Ośrodek Pomocy Społecznej, który będzie co miesiąc płacił za wodę, ścieki, prąd i ogrzewanie. Tę kwotę szacuje się na kilkanaście tysięcy miesięcznie (dokładna kwota będzie znana po kilku miesiącach funkcjonowania obiektu). W łaźni czuwać będą wolontariusze z "Zupy na Pietrynie", Caritas i Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta, a streetworkerzy z MOPS będą informować osoby w kryzysie bezdomności i istnieniu łaźni i rozdawać specjalne bilety na skorzystanie z niej.

W Łodzi jest ok. tysiąc osób w kryzysie bezdomności, ok. 300 z nich mieszka w łódzkich schroniskach. Organizatorzy spodziewają się dużego zainteresowania łaźnią, ale również liczą na wsparcie łodzian, którzy podarują czyste ubrania lub środki higieniczne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto