Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi przybywa skarg na organizatorów letniego wypoczynku

Alicja Zboińska
Już w samolocie zaczynają pisać skargę, ledwie wejdą do domu już szukają kontaktu z rzecznikiem konsumentów lub izbą turystyczną.

Szykuje się lawinowy wzrost liczby skarg na organizatorów letniego wypoczynku, najwięcej zgłoszeń pojawi się we wrześniu i październiku.

Do Biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Łodzi w lipcu i sierpniu trafiło pięć skarg na biura podróży. Klienci skarżą się na zakwaterowanie, wyżywienie, odległość do plaży.

- Część tych skarg trudno udowodnić, gdyż w grę wchodzą odczucia - mówi Justyna Frontczak, specjalista z Biura Rzecznika Konsumentów w Łodzi. - O ile odległość od plaży można zmierzyć i na tej podstawie dochodzić roszczenia, to ocena jakości śniadania nie jest już taka prosta. Pozostaje wówczas walka w sądzie, ale szanse na wygraną trudno ocenić. Łodzianie niechętnie jednak decydują się na taki krok.

Są wyjątki. Pani Beata z Łodzi (nazwisko do wiadomości redakcji) jest bardzo niezadowolona z dwutygodniowego pobytu w Grecji. Urlop spędziła z mężem.

- To były nasze pierwsze wakacje od trzech lat - mówi łodzianka. - Odkładaliśmy na nie każdą wolną sumę, zapłaciliśmy ponad trzy tysiące złotych. Na miejscu okazało się, że nie ma czterech gwiazdek jak w ofercie, a zaledwie dwie. W pokoju śmierdziało, było głośno, gdyż w pobliżu umiejscowiono jakiś agregat, było brudno. Reklamacje w hotelu i w biurze nic nie dały, nie mieliśmy pieniędzy, by się przenieść. Podróż okazała się koszmarem, będziemy walczyć o odszkodowanie.

Takich sygnałów jest więcej: do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafiło już 50 skarg na usługi turystyczne.

- Konsumenci skarżą się na nienależyte wykonanie umowy, a przedmiotem skarg bywają: standard hotelu, oczekiwanie na lotniskach, czyli zmiana godzin rozpoczęcia lub powrotu z imprezy, nieprofesjonalnie prowadzone wycieczki - wylicza Agnieszka Majchrzak, starszy specjalista z UOKiK.

Tymczasem firma badawcza International Service Check metodą "tajemniczego klienta" przebadała jakość obsługi w 44 biurach podróży w sześciu krajach Europy Wschodniej. Polskie oddziały zajęły czwarte miejsce, wyprzedziły je placówki słowackie, węgierskie, czeskie. Pokonaliśmy jedynie biura z Rumunii i Bułgarii.

Najlepsze noty za wygląd otrzymało biuro Ecco Holiday (prawie 93 procent pozytywnych opinii), drugie miejsce przypadło łódzkiemu Rainbow Tours (92,1 proc.). Rainbow zwyciężył w kategorii obsługi klientów (91 proc.) Natomiast oddział Neckermanna w łódzkiej Manufakturze został doceniony za ofertę.

- Pierwsze miejsce w kategorii obsługa klientów oraz drugie w kategorii prezentacja biura oraz pracowników pokazuje, że obrany kierunek rozwoju firmy jest właściwy - komentuje wynik Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow.

Już w październiku powinno okazać się, na ile wyniki badań "tajemniczych klientów" pokrywają się z odczuciami prawdziwych klientów biur podróży. Będzie to można ocenić m.in. po liczbie posezonowych skarg na organizatorów wyjazdów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto