W Łodzi na doraźnej komisji antykryzysowej był tylko przewodniczący

Wystarczyło, że we wtorek po godz. 16 zaczął sypać śnieg, utknęli w korkach, między innymi na Kopcińskiego, Sienkiewicza i Inflanckiej.

O godz. 18 szklanka na jezdni sparaliżowała Wycieczkową, Strykowską i Łagiewnicką. Zmieniono nawet trasę autobusów linii 51. Dopiero po godzinie ulice w końcu posypano solą.

- Wczesnym popołudniem zaczęliśmy sypać sól, a o godz. 19 w miasto wyjechało sześćdziesiąt pługów. Mają odśnieżać do skutku - mówiła wieczoremAleksandra Kaczorowska z biu-ra prasowego Zarządu Dróg i Transportu.

Jednak w te tłumaczenia trudno było uwierzyć, jadąc wczesnym wieczorem po nieodśnieżonych w wielu punktach Łodzi jezdniach. Problem mieli pasażerowie tramwaju linii 14, który wyskoczył z szyn kilka minut przed godz. 20, skręcając z Kościuszki w Mickiewicza, w kierunku Widzewa. Tramwaj zatrzymał się pół metra od sygnalizacji świetlnej. Nikt nie został ranny, ale skrzyżowanie zostało sparaliżowane na kilka godzin.

Rano nawet radni z komisji antykryzysowej nie przewidywali paraliżu miasta. Na wtorkowym posiedzeniu zamiast pięciu radnych stawił się tylko przewodniczący Bartosz Domaszewicz. Mimo niepełnego składu, drogowców rozliczono z nie-odśnieżonej strefy płatnego parkowania. - Zastępca dyrektora ZDiT przyznał, że kontrola wypadła fatalnie. Śnieg zalega głównie w tych miejscach, za które odpowiada firma posiadająca parkomaty - mówił Domaszewicz. - Dlatego od jutra będą nakładane na nią kary.

Umowa z COOL AR przewiduje, że za każde nieodśnieżone miejsce postojowe poza pasem drogi firma ma zapłacić 8 zł.

O wywozie śniegu nie marzą nawet mieszkańcy ul. Farbiarskiej. Proszą jedynie o to, by po ich ulicy przejechał pług.

- Mimo wielokrotnych monitów, pługu nie uświadczyliśmy - mówi Teresa Reszka.

Skarżą się też mieszkańcy Andrzejowa - na nieodśnieżany odcinek Rokicińskiej, między ul. Anonima a Kościelną. Pługów jest niewiele, bo nie na wszystkie rejony podpisano umowy. Bartosz Domaszewicz poprosił we wtorek ZDiT o przygotowanie raportu dotyczącego walki z zimą.

Więcej pracy od środy ma straż miejska. Jej obowiązkiem jest odholowywanie każdego auta blokującego przejazd MPK. Nie będzie już upomnień. Mandaty sypią się też za nieodśnieżane chodniki i zwisające sople. Od 6 do 12 grudnia wystawiono ich aż 545.