Studenci łódzkiej filmówki robią filmy w 3D! |
Według pomysłodawców łódzkie Centrum Kultury Filmowej miałoby się stać "filmowym Kopernikiem". Podobnie jak w Warszawie, nie ma to być magazyn eksponatów, które można oglądać zza szyby, ale miejsce, gdzie zabawa, eksperymenty i warsztaty mają wzbudzić zainteresowanie filmem.
Lokalizacja w Łodzi nie jest oczywiście przypadkowa. - Potrzebujemy miejsca, które z jednej stroni uchroni historię Łodzi filmowej od zapomnienia, tego wszystkiego, co było w naszym mieście tworzone, a z drugiej będzie edukowało w kierunku kultury filmowej - mówiła podczas dzisiejszej prezentacji (27 lutego) prezydent Hanna Zdanowska.
W ideę stworzenia centrum włączyły się nie tylko władze miasta i województwa, ale co ważniejsze także instytucje związane z filmem działające w Łodzi, m.in. Wytwórnia Filmów Oświatowych,
Filmówka, Łódzkie Centrum Filmowe czy Muzeum Kinematografii. Połączenie ich potencjału w jednym miejscu ma być gwarancją sukcesu. - Instytucje związane z filmem występują do ministerstwa z różnymi wnioskami, które mają charakter rozproszony - mówił Bogdan Zdrojewski, minister kultury, który przyjechał do Łodzi. - Ten projekt scala różne pomysły i taki kierunek myślenia jest dobry - dodawał minister.
Centrum Kultury Filmowej skupiałoby się na pokazywaniu, edukowaniu i zainteresowaniu filmem, ale nie byłoby nastawione na produkcję filmów, bo zdaniem Zdrojewskiego ta powinna być całkowicie prywatna. - Łódź nie wytraci przez to potencjału produkcyjnego, bo już mamy przecież dobrze działające firmy prywatne, takie jak chociażby Toya czy Opus Film - przekonywała posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińka. - Ten pomysł to rozszerzenie oferty Łodzi filmowej, a nie jej zastąpienie - dodawała Zdanowska.
Minister czeka na konkrety dotyczące centrum
Pomysł Centrum Kultury Filmowej został dopiero dzisiaj zaprezentowany ministrowi kultury. - **Ten pomysł z założenia ideowego jest bardzo dobry, ale trzeba go teraz policzyć i sprawdzić szczegóły - mówił Zdrojewski.
Bo o centrum wiadomo też póki co niewiele. Pomysłodawcy chcą, by powstało na terenie EC-1 Wschód na powierzchni 3500 metrów kwadratowych. Pełniłoby funkcję wystawienniczą, szkoleniową i badawczą. Koszt jego stworzenia, jak enigmatycznie powiedział Witold Stępień, marszałek województwa, to kilkadziesiąt milionów złotych. Miasto już zadeklarowało ok. 40 mln zł, a marszałek kolejne 4-5 mln zł.
Władze miasta i województwa mają czas do 10 maja, by przedstawić ministrowi dokładniejszy kosztorys i założenia funkcjonowania centrum. Jeśli nadal pomysł będzie się wydawał Bogdanowi Zdrojewskiemu ciekawy i możliwy do zrealizowania, wtedy część pieniędzy na jego utworzenie i dalsze utrzymanie może pochodzić z budżetu państwa. Tym samym łódzkie Centrum Kultury Filmowej stałoby się pierwszą w naszym mieście narodową instytucją kulturalną.
Czytaj więcej na temat
filmu w Łodzi:
MM-ka na planie serialu Komisarz Aleks [zdjęcia]
Akademia Polskiego Filmu w Łodzi: chodź do kina i zaliczaj studia
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię: | ||
Queen Of The Year | Starych neonów czar | Amerykańskie krążowniki |
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?