Prokuratura chce ustalić, czy nastolatek w chwili śmierci był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Z policyjnych ustaleń wynika, że w rozmowach z rówieśnikami wspominał m.in. o swoich kłopotach w szkole.
- Trwają przesłuchania członków rodziny chłopca i jego znajomych. Prokurator zdecydował o pobraniu od denata krwi do badań specjalistycznych - mówi Aleksander Dębski, zastępca prokuratora rejonowego Łódź-Widzew.
W mieszkaniu była matka chłopca i jego młodszy o dwa lata brat. Kobieta była zajęta gotowaniem obiadu. Chłopak przebywał w swoim pokoju. Gdy nie odpowiadał na wezwania matki, ta poszła sprawdzić, co się z nim dzieje. Znalazła syna powieszonego. Wezwano pogotowie, ale na pomoc było już za późno. Policjanci wykluczyli udział w zdarzeniu osób trzecich.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?