- Policjanci zatrzymali siedem osób mających związek z tym wydarzeniem - mówi Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Zatrzymani to młodzi mężczyzni w wieku 20-30 lat. Wszyscy przebywają w komendzie przy ul. Sienkieiwcza.
Wszystko wskazuje na to, że kibole Widzewa zostali zaatakowani przez kiboli ŁKS, którzy przyjechali do parku samochodem dostawczym. W zieleńcu na treningu była spora grupa widzewiaków. Zaskoczeni kibole bronili się. A bijatyce przyglądali się mieszkańcy.
Z ustaleń TVN24 wynika, że dwie osoby (fani Widzewa) trafiły do szpitala.
Policja nie potwierdza, że to była bójka milośników zwaśnionych w Łodzi klubów piłkarskich.