Unijny program rozwoju infrastruktury drogowej i kolejowej pt. "Łączymy Europę" przewiduje, że do 2030 r. w rozwój sieci drogowej i kolejowej UE zainwestuje 26 mld euro. Niestety na mapie połączeń kolei dużych prędkości brakuje Łodzi.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej poseł SLD Dariusz Joński ubolewał: - Na mapie nie ma linii kolei dużych prędkości "Y", która miała łączyć Łódź z dużymi polskimi miastami. Jest połączenie Szczecin - Poznań - Wrocław oraz Warszawa - Katowice. Wyłączenie Łodzi z sieci kolei dużych prędkości poddaje w wątpliwość sens budowy podziemnego dworca w Łodzi.
Przypomnijmy, że projekt linii "Y" kolei dużych prędkości miał połączyć Warszawę, Łódź, Wrocław oraz Poznań.
Poseł Joński apelował do polityków PO, a zwłaszcza eurodeputowanych, by zrobili wszystko, żeby Łódź znalazła się w planie "Łączymy Europę". Joński zarzucił też posłom PO z woj. łódzkiego brak zainteresowania sprawami swojego regionu. - Nie słyszałem jeszcze, żeby poseł PO zabierał w Sejmie głos na temat spraw związanych z Łodzią i regionem, a zajmują przecież głos w najróżniejszych sprawach - stwierdził poseł Joński.
SLD ma nadzieję, że na wtorkowym posiedzeniu Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego pojawią się politycy PO, a jednym z tematów rozmów będzie brak Łodzi w planie "Łączymy Europę". - Władze powinny teraz zrobić wszystko, żeby wpisać Łódź do europejskiego planu. Łódź jest najlepiej położonym, ale też najgorzej skomunikowanym miastem w Polsce – mówił w poniedziałek poseł Joński.
Politycy SLD zwrócili też uwagę na brak planów budowy zachodniej obwodnicy Łodzi, na czym najbardziej ucierpi Retkinia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?