"Tytuł profesora od cioci". Marcin Gołaszewski, szef Rady Miejskiej Łodzi, wytoczy proces radnemu PiS
"Tego tytułu, który dostał pan od cioci? - odciął się Bulak. To pytanie celowo prowokacyjne, ponieważ Marcin Gołaszewski jesienią od rektor Uniwersytetu Łódzkiego, prof. Elżbiety Żądzińskiej, otrzymał tytuł profesora uczeni, a tak się składa, że rektor UŁ z przewodniczącym Rady Miejskiej są spokrewnieni. Tyle tylko, że rektor przyznając tytuł Gołaszewskiemu, wykonała rekomendację komisji wydziałowej akceptującej awanse naukowe, a cała procedura przebiegła za kadencji poprzedniego rektora UŁ, profesora Antoniego Różalskiego, zaś w pytaniu Bulaka sugestia otrzymania tytułu "po znajomości" była czytelna. Gołaszewski w piśmie przed procesowym zażądał publicznych przeprosin od Bulaka na kolejnej sesji, a gdyby do nich nie doszło, sprawę skieruje do prokuratury z sankcją karną w postaci nawiązki 10 tys. zł dla Stowarzyszenia "Fabryka Równości" w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>