Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Tuning po mojemu" Nakręcą łódzkie "Pimp My Ride"?

Redakcja
Łódzki montażysta filmowy Jakub Brzękowski chce zrealizować ...
Łódzki montażysta filmowy Jakub Brzękowski chce zrealizować ... archiwum prywatne Jakuba Brzękowskiego
Łódzki montażysta filmowy Jakub Brzękowski chce zrealizować pełnometrażowy film instruktażowy na temat modyfikacji tuningowych. Obiektem przeróbek będzie daewoo lanos.

"W Łodzi też da się jeździć na glebie" - przekonują twórcy projektu Lowmode [zdjęcia, wideo]


Projekt motoryzacyjno-filmowy nosi nazwę "Tuning po mojemu!". Jego pomysłodawcą jest Jakub Brzękowski, absolwent łódzkiej Szkoły Filmowej. Brzękowski ma już na koncie liczne formy audiowizualne, m.in. realizację kilku teledysków hiphopowych oraz klip do "Jingle Bell Rock" w wykonaniu pracowników Ambasady USA w Warszawie.

Tym razem łodzianin postanowił połączyć wykonywany zawód ze swoją pasją, jaką jest samochodowy tuning. Wybór pojazdu padł na dobrze znanego na polskich drogach daewoo lanosa. - Jest to auto nieawaryjne, tanie w utrzymaniu i stosunkowo rzadko tuningowane, co stanowi dla nas wyzwanie - mówi Jakub Brzękowski. - Najczęściej w naszym kraju modyfikowane są samochody niemieckie i japońskie. Chcemy pokazać, że każde auto, w tym lanos - pojazd "na każdą kieszeń" można ciekawie zmodyfikować.

Lanos na warsztat

**Lanos zostanie poddany kompleksowym przeróbkom.** W pierwszej kolejności wymieniony będzie silnik. Modyfikacjom ulegnie głowica, wykonany zostanie dolot, przerobiony wylot. Dotychczasowy układ hamulcowy zostanie zastąpiony jego sportowym odpowiednikiem. Samochód zostanie poddany chiptuningowi, dzięki któremu ekipa "Tuningu po mojemu" obniży spalanie i dodatkowo zwiększy moc silnika. Zawieszenie obniżą od 35 do 50 milimetrów.

Lanosa czeka tez wizyta w warsztacie blacharskim i lakierniczym. Karoserię pokryje czarny matowy lakier z elementami połysku. Spore zmiany nastąpią także w samym wnętrzu. Pojawią się własnoręcznie zaprojektowane zegary, a cały kokpit będzie utrzymany w tonacji trzech walorów czerni. Z materiałów pojawią się karbon, chrom, guma i skóra. - Nie robimy auta na zloty i imprezy tuningowe, choć takie fury też będziemy pokazywać w filmie. Nasze auto będzie się wyróżniać, ale przede wszystkim ma służyć jeździe codziennej - dodaje Brzękowski.

"Pimp My Ride" na poważnie

**Z całości prac tuningowych powstanie pełnometrażowy film podzielony na odcinki. Ma on mieć charakter instruktażowy. - Będziemy rozmawiać z ekspertami i miłośnikami tuningu, a następnie własnoręcznie wprowadzać,, krok po kroku, podpatrzone u nich modyfikacje w naszym lanosie - mówi autor projektu. - Nawiązaliśmy współpracę z jednym z łódzkich warsztatów, który specjalizuje się w koreańskich samochodach. Wszystkie prace prowadzone będą więc pod czujnym okiem specjalistów.**

Czy szykuję się zatem łódzka edycja "Pimp My Ride" albo "Operacji Tuning"? - Nie do końca. - W tych programach nacisk położono na tuning wizualny i żarty prowadzących  - mówi Brzękowski. - Nasz film będzie się skupiał bezpośrednio na DIY w samym samochodzie i przebiegu jego modyfikacji, gdzie cały obraz nie nabierze formy telewizyjnej. Bliżej mu będzie do filmu korporacyjnego czy reklamy.

Film będzie podzielony na kilkunastominutowe odcinki. Okres zdjęciowy zaplanowano na marzec 2014. Emisję pierwszego odcinka autorzy przewidują 30 czerwca.
Do realizacji samego filmu potrzebne jest 40 tysięcy złotych. Trwają poszukiwania sponsorów przedsięwzięcia. Organizatorzy akcji prowadzą zbiórkę na Polakpotrafi.pl, która potrwa do 28 lutego. Jeżeli projekt okaże się sukcesem, w 2015 powstanie kolejny sezon z innym pojazdem. Propozycje, jaki miałby to być samochód będą zbierane od internautów na facebookowym profilu "Tuningu po mojemu".

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto