Trzech strażników miejskich oskarżonych o pobicie studenta

30 kwietnia śródmiejska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem strażnikom miejskim z Łodzi. Mężczyźni w wieku od 28 do 35 lat zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień i bezprawnie pozbawienie wolności 22-letniego studenta. Dwóch funkcjonariuszy oskarżono także o zmuszanie do określonego zachowania, spowodowania obrażeń ciała i naruszenie nietykalności cielesnej. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Podczas przesłuchania podejrzani nie przyznali się do zarzutów i odmówili złożenia wyjaśnień. Decyzją prokuratora już w marcu wszyscy trzej strażnicy zostali zawieszeni w czynnościach służbowych. Strażnicy nie byli dotychczas karani.

Do zdarzenia doszło 9 maja 2013 roku w jednym z klubów przy ul. Piotrkowskiej. - Ustalono, że dwaj podejrzani stosowali wobec pokrzywdzonego przemoc, aby zmusić go do dwukrotnego przyjęcia mandatów w wysokości 500 złotych - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Następnie pokrzywdzony, wbrew swojej woli, został przewieziony przez trzyosobowy patrol straży miejskiej na teren parku Helenów, gdzie pozwolono mu opuścić radiowóz.

Jak zeznał 22-latek, jeden ze strażników dwukrotnie uderzył go pałką w plecy i nogę. Po opuszczeniu radiowozu straży miejskiej, w rejonie parku, pokrzywdzony natychmiast zadzwonił na policję, a następnego dnia złożył zawiadomienie o przestępstwie. W wyniku pobicia chłopak miał sińce na szyi, grzbiecie, ramieniu oraz w okolicach obojczyków.

Zebrane w tej sprawie dowody to zeznania przesłuchanych świadków oraz opinie biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi, dotyczące stwierdzonych obrażeń i możliwego mechanizmu ich powstania. Odtworzono także, za pomocą GPS, trasę jaką bezpośrednio po interwencji przejechał radiowóz.

Adam Tubilewicz