Trzech nowych ełkaesiaków, będą następni...

Obok nich z zespołem Marcina Pyrdoła trenować będą: Artur Gieraga, Artur Golański, Przemysław Kita, Patryk Kubicki.

W pierwszym zespole znaleźli się: Marcin Kaczmarek, Piotr Klepczarek, Dariusz Kłus, Piotr Koman, Rafał Kujawa, Michał Łabędzki, Wojciech Łobodziński, Adrian Olszewski, Aghvan Papikyan, Volodya Papikyan, Radosław Pruchnik, Bartosz Romańczuk, Marek Saganowski, Szymon Salski, Paweł Sasin, Damian Seweryn, Marcin Smoliński, Cezary Stefańczyk, Robert Szczot i Bogusław Wyparło.

Piłkarze najpierw biegali w parku na Zdrowiu, a potem przez około pół godziny "rozciągali" się w hali pod okiem nowego fizjologa Łukasza Smołki.

W zajęciach nie wzięli udziału Bogusław Wyparło (z powodów osobistych, dołączy do kolegów środę), Marcin Smoliński (rehabilitacja po drobnym zabiegu, przerwa w treningach około tygodnia) i Przemysław Kita (uraz przywodziciela, przerwa w treningach około miesiąca).

Ryszard Tarasiewicz: - Okres rekrutacji do ŁKS jeszcze się nie skończył. Musimy liczyć się z naszymi możliwościami finansowymi. Czekamy na odpowiedź z dwóch, trzech klubów, interesuje nas jakość nie ilość. Sądzę, że w najbliższych dniach dołączą do nas zawodnicy z każdej formacji. Będziemy pozyskiwać piłkarzy, którzy od razu wejdą do drużyny i podniosą jakość naszej gry. Sytuacja kadrowa jest płynna. Zawodnicy, którzy są w ŁKS, mogą otrzymać ciekawe propozycje z innych klubów i będziemy musieli się rozstać.

Dlaczego ściąga pan do Łodzi bramkarza Śląska Wrocław Krzysztofa Żukowskiego?

- Chcę mieć w drużynie pewnego pierwszego golkipera. Jeżeli tylko potwierdzi to, co o nim wiem, będzie u mnie bronił.

Dyrektor sportowy - Jarosław Dziedzic: - Tak Antoni Łukasiewicz, jak Paweł Golański chcieliby występować u nas. Obaj najpierw muszą uporządkować sprawy w swych macierzystych klubach, wtedy będzie nam zdecydowanie łatwiej osiągnąć porozumienie. Miał z nami być na pierwszych zajęciach Jakub Kosecki, ale poleciał z Legią na obóz na Cypr. Sądzę, że na drugie zgrupowanie warszawian 30 ludzi nie pojedzie. Będziemy mogli wtedy porozmawiać z Legią na temat piłkarzy, którzy nie mieszczą się w ligowej kadrze. Czytam, że Cracovia jest zainteresowana Marcinem Kaczmarkiem, ale żadne pismo w tej sprawie póki co nie wpłynęło do klubu.

Nowy trener Jagiellonii Tomasz Hajto powiedział, że nie ma przeszkód, aby marokański obrońca El Mehdi Sindqy "Mido" (190 cm wzrostu, 80 kg wagi, jesienią wystąpił w dwóch meczach ekstraklasy) przeniósł się do ŁKS.

Łodzianom podobno chętnie widzieliby w kadrze wychowanka klubu, wypożyczonego z Jagi do GKS Katowice 20-letniego napastnika Bartłomieja Pawłowskiego.

Paweł Sasin (boczny obrońca lub pomocnik): - Nie miałem kłopotów z trafieniem na obiekt przy al. Unii. Znam ten stadion, grałem na nim. Nie przyszedłem do Łodzi dla pieniędzy. Wyzwaniem jest ekstraklasa, wierzę, że pokażę się w niej z dobrej strony i pomogę zespołowi w uchronieniu się przed spadkiem.

Piotr Koman (defensywny pomocnik): - Powietrze w Podbeskidziu wyraźnie mi nie służyło. Dobrze, że udało mi się zmienić klimat.

Internauta z Bielska-Białej: Jak dla mnie, bardzo niedoceniany piłkarz. W defensywie potrafi grać jak profesor, gorzej z konstruowaniem akcji (ale większość defensywnych pomocników w Polsce ma z tym problemy). Nam zawalił jeden mecz z Polonią, gdzie z przymusu zagrał na stoperze, a to nie jest jego pozycja. Według mnie, jak trenerzy dadzą mu szanse, to może sporo pokazać.

Wojciech Łobodziński (boczny pomocnik) wierzy, że choć miał długą przerwę potrafi szybko się odbudować: - Motorycznie jestem przygotowany do treningowych wyzwań, jak widać nic nie przytyłem. Nie marnowałem czasu, trenowałem m.in. z Miedzią Legnica.

Piłkarz wierzy, że choć jego kariera jest na zakręcie, w Łodzi może wrócić na dawne dobre tory.