W ponad trzydziestu drewnianych domkach handlowych znajdziemy produkty gastronomiczne, wyroby rękodzielnicze i artystyczne. W tym roku sprzedawcy z większym optymizmem podchodzą do jarmarku, niż rok temu kiedy to zaoferowano im stoiska handlowe bez ścianek bocznych, co utrudniało pracę w zimne dni.
- W tym roku nie ma na co narzekać, póki co dopisuje handel, klienci nie tylko uśmiechnięci ale i zainteresowani zakupem- mówi Rafał Rusnarczyk ze stoiska z pantoflami ze skóry i owczej wełny.
Jednak to stoiska gastronomiczne dominują na jarmarku. Dodatkowo większość z nich umożliwia klientom symboliczną degustację przez zakupem.
- Kolejny rok z rzędu to pigwówka z dodatkiem Brandy jest najczęściej kupowanym trunkiem – mówi pani Olga ze stoiska z winami regionalnymi i nalewkami. Za butelkę 0.5 l 32 % trunku trzeba zapłacić 45 zł.
Miłośnicy miodów mogą wybierać w rodzajach i smakach miodów na jarmarku.
- Do kawy i świątecznego piernika najlepiej sprawdzą się miody z dodatkiem cynamonu, kardamonu, imbiru i czekolady- zachęca Karolina Salikier z rodzinnej pasieki koło Białowieży. Za niewielki słoiczek 160 g trzeba zapłacić 12 zł, za duży 320 g zaś 24 zł.
Ci, którzy skuszą się na stuprocentową chałwę czyli taką na bazie sezamu i miodu ale bez dodatku tłuszczu będę musieli zapłacić 12 zł za porcję 100g.
- Świątecznymi smakami chałwy to te z dodatkiem czekolady i pomarańczy a także z dodatkiem żurawiny – mówi Maria Jędryka-Maciaszek ze stoiska z greckimi chałwami.
Na jarmarku znajdziemy również bogaty wybór pieczywa, mięs i ciast od lokalnych dostawców. Za świąteczny makowiec zapłacimy 40 zł/kg , za sernik 39zł/kg a za ćwiartkę chleba z pieca opalanego drewnem bukowym 5 zł.
Jednak ci którzy poszukują na jarmarku ozdób bożonarodzeniowy nieco się rozczarują, bowiem ich w jarmarkowej ofercie nie znajdą.
Jarmark czynny jest codziennie aż do 23 grudnia, w dni robocze w godz. 12-20, natomiast w weekendy do godz. 21.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?