4 z 8
Poprzednie
Następne
Tragedia przy Rewolucji 1905 w Łodzi. Prokuratura ustala, dlaczego zginęła młoda kobieta
Tragedia w kamienicy przy ul. Rewolucji 1905 r.
- Mieszkam tu od 5 lat i do stycznia był spokój - mówi Katarzyna Dobrzyńska. - Jesteśmy zżyci z sąsiadami, urządziliśmy dzieciom piaskownicę i kącik zabaw na podwórku. W czerwcu rozpoczął się remont, którego nikt z nami nie uzgadniał. Nikt nie uprzedził nas też o niebezpieczeństwie, o tym, że barierki mogą się oderwać. Nieszczęście mogło spotkać moje dziecko, które bawiło się w tym miejscu zaledwie 15 minut wcześniej. Piłam kawę, gdy nagle usłyszałam huk. Zeszłam na dół, a ta kobieta tam leżała. Przyjechało pogotowie, ale nie można było już jej pomóc.
Czytaj dalej