Pomocnik łódzkiego zespołu w barwach kieleckiej drużyny rozegrał czterdzieści meczów w ekstraklasie. Do Korony trafił wiosną 2007 roku, ale długo nie mógł się przebić do podstawowego składu. Właściwie tylko w jednym sezonie - 2007/2008 - miał pewne miejsce w jedenastce. Później je stracił, został wypożyczony do Polonii Bytom, gdzie był podstawowym zawodnikiem, ale po powrocie znów trafił na ławkę Korony. Ostatnie pół roku przed przejściem do ŁKS grał w pierwszoligowej Bogdance Łęczna.
Gdy w 2007 roku Nowak podpisywał kontrakt z Koroną, ŁKS miał wielkie pretensje do kielczan. Ówcześni szefowie łódzkiego klubu zarzucali szefom Korony, że w ostatniej chwili ukradli im piłkarza. Nowak wcześniej był bowiem na testach w ŁKS, wypadł na nich bardzo dobrze i miał dogadane szczegóły kontraktu. W ostatniej chwili wyjechał jednak do Kielc i został piłkarzem bogatszej od ŁKS Korony.
Ełkaesiacy liczą, że w Kielcach uda im się zdobyć punkty, ale wiedzą też, że drużyna trenera Leszka Ojrzyńskiego stawia rywalom bardzo wygórowane warunki. Kielczanie mają na swoim koncie zdecydowanie najwięcej żółtych kartek w ekstraklasie, ale wynika to z tego, że w każdy mecz wkładają maksimum sił i zaangażowania.
Łódzki zespół w czwartek trenował dwukrotnie w ośrodku piłkarskim w Gutowie Małym. W piątek ełkaesiacy mają w planach trening w Łodzi. Podobnie będzie w sobotę, a po zajęciach zespół wyjedzie na przedmeczowe zgrupowanie w okolice Kielc. Z tego też powodu piłkarze nie wezmą udziału w sobotnim meczu koszykarzy, na którym ma paść rekord frekwencji w lidze.
Mecz z Koroną odbędzie się w niedzielę o godz. 14.30.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?