„The Independent” to jeden z czołowych brytyjskich dzienników. W tym roku zaprasza czytelników do odwiedzania wybranych miast. W każdym opisuje 10 rzeczy, których absolutnie nie można pominąć.
Na liście znalazły się takie turystyczne giganty Europy jak hiszpańskie Bilbao, holenderski Amsterdam czy szkocki Edynburg. Wśród polecanych miast jest też Łódź. Materiał przygotowała angielska freelancerka Ella Buchan. Co ją urzekło w naszym mieście?
Top 10 atrakcji Łodzi
Autorka artykułu przyznaje, że Łódź po II wojnie światowej miała przydomek „szara”. Ale to się zmieniło, bowiem teraz miasto staje się coraz bardziej kolorowe.
Light.Move.Festival 2017 w Łodzi. Drugi dzień festiwalu światła [FOTO,FILM]
Wśród 10 najlepszych rzeczy do obejrzenia w Łodzi wymienia najdłuższą w kraju ulicę handlową czyli Piotrkowską z gwiazdami filmowej Alei Sławy. Piotrkowska zdaniem autorki dobra jest też wieczorem, gdy ogródki pełne są relaksujących się łodzian. Ale nie można pominąć wizyty w słynnej toalecie z lustrem weneckim w pubie Łódź Kaliska. Buchan poleca też Off Piotrkowską, którą nazywa „rajem dla hipsterów”.
Obowiązkowym punktem wycieczki są „przyciagające wzrok” murale, które są symbolem zmieniającej się Łodzi. Zdaniem autorki szczególnie warte zobaczenia są: łasice z ul. Nowomiejskiej oraz najstarszy mural z łódką z ulicy Piotrkowskiej.
Będąc w Łodzi nie można pominąć pałacu Izraela Poznańskiego oraz Manufaktury z jej sklepami i restauracjami. Wart wypróbowania jest też „nocleg w fabryce” czyli pobyt w hotelu andel’s.
Zdaniem gazety w Łodzi można znaleźć „muzea od wszystkiego”: Centralne Muzeum Włókiennictwa, Muzeum Kinematografii czy Muzeum Dętki.
Na przekąskę „The Independent” poleca w Łodzi tradycyjne, polskie pierogi z mięsem lub grzybami. Jako lokal, do którego chodzą spragnieni pierogów łodzianie gazeta poleca... Koperek Bistro przy ul. Roosevelta.
Inni też pisali o Łodzi
Publikacja dziennika „The Independent” to kolejna już relacja zachęcająca do wizyty w Łodzi. Jeszcze kilka lat temu były one dla łodzian miłym zaskoczeniem, teraz nikogo już nie dziwią.
Cztery lata temu łódzkie murale pojawiły się w amerykańskiej telewizji CNN. W cyklu On the Road: Poland prezentowała ona dokonania street artu w Polsce. Pod hasłem „Większy niż Banksy” widzowie zobaczyli muralową babcię z kurką z al. Politechniki i domek z ul. Nawrot.
W tym samym czasie dokument o łódzkich muralach przygotowała też amerykańska telewizja ABC News.
Rok później za sprawą murali Łódź znalazła się na liście 10 najmodniejszych destynacji dla turystów niskobudżetowych i młodzieżowych (tzw. backpackerów). Amerykański portal podróżniczy Off Track Planet uznał ją za miejsce najbardziej szalonej sztuki ulicznej na świecie. Na liście sąsiadowała m.in. z litewskim Wilnem, rosyjskim Soczi i plażami Koh Ta Kiev w Kambodży.
W 2016 roku Łódź i województwo odwiedziły 4 miliony turystów
Light Move Festival 2017 w Łodzi
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
