Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teofilów: alarm bombowy w bloku na Rojnej. 150 osób spędziło noc w autobusach

Przemek Dana
Przemek Dana
bomba na teofilowie w łodzi, zablokowana ul rojna, radiowozy
bomba na teofilowie w łodzi, zablokowana ul rojna, radiowozy ML
W nocy łódzka policja otrzymała informację o podłożeniu bomby w bloku przy ul. Rojnej 52 na Teofilowie. Ewakuowano mieszkańców również dwóch sąsiednich bloków - łącznie 150 osób.

Śmiertelne potrącenie na Aleksandrowskiej przez autobus MPK

Aktualizacja: 9:00

Pirotechnicy zdetonowali już ładunek znaleziony w bloku przy ul. Rojnej. Mieszkańcy powoli wracają do swoich domów. - Przy neutralizacji pakunku specjalnym ładunkiem wodnym nie doszło do eksplozji, więc możemy powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem, że nie był to ładunek wybuchowy. Całość została już zabezpieczona do dalszych badań. Cały czas prowadzimy także działania operacyjne zmierzające do ustalenia osoby bądź osób, które mają związek z tą sprawą - mówi Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.


W sumie łódzka policja dostała w nocy cztery zgłoszenia o podłożonych ładunkach wybuchowych. Trzy telefony odebrało łódzkie pogotowie, jeden był do Straży Miejskiej. W każdym z nich głos męski informował o podłożonej bombie w blokach mieszkalnych w różnych częściach Łodzi.

W pozostałych przypadkach zagrożenia nie potwierdziły się. Jednak na parterze bloku przy ul. Rojnej znaleziono oklejoną paczkę o wymiarach 30 na 40 cm, z napisami wskazującymi, że ma ona związek z telefonami. Przed godziną 4 nad ranem podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców dziesięciopiętrowego bloku i dwóch sąsiednich budynków. - Obecnie pirotechnicy prześwietlają paczkę pod kątem jej zawartości - relacjonuje Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Łódzkie MPK podstawiło cztery autobusy, w których mieszkańcy czekają na zakończenie akcji. Ulica Rojna jest zamknięta na odcinku od Kaczeńcowej do Rydzowej.

Na miejscu są cztery wozy strażackie i dwie karetki pogotowia. W ewakuowanych blokach odcięto gaz, wodę i prąd.

Wypowiedzi mieszkańców:

- Tak około 6 rano przyszła do nas straż pożarna i poprosili, aby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy bo jest ewakuacja. Nie było paniki, wszystko przebiegało bardzo sprawienie - mówi Anna Marianowska.

- Nie mieszkam w tej części osiedla, ale gdzieś o 4 nad ranem zaczęło być głośno. Co chwila wyły syreny - mówi Jadwiga Miczarek.

- Kiedy strażacy zaczęli ewakuację zabrałem sąsiadów do siebie. To starsi ludzie więc bez potrzeby tułaliby się po tych podstawionych autobusach - mówi Janusz Bełdowski.

- W nocy już było słychać syreny i zrobiło się niebiesko od różnych służb ratunkowych. Wygrodzili pół osiedla taśmą. Potem strażacy zaczęli ewakuować ludzi z mieszkań do tych podstawionych autobusów - Marek Jankowski

Czytaj codziennie: MMLodz.pl/NaSygnale

Matura 2011 | Wygraj 500 zł|Koncerty w Łodzi | Juwenalia 2011 | Noc Muzeów 2011 | Widzew Łódź | ŁKS Łódź|MPK - rozkład jazdy| TAXI Łódź| Porady prawne

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto