Śmiertelne potrącenie na Aleksandrowskiej przez autobus MPK |
Aktualizacja: 9:00
Pirotechnicy zdetonowali już ładunek znaleziony w bloku przy ul. Rojnej. Mieszkańcy powoli wracają do swoich domów. - Przy neutralizacji pakunku specjalnym ładunkiem wodnym nie doszło do eksplozji, więc możemy powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem, że nie był to ładunek wybuchowy. Całość została już zabezpieczona do dalszych badań. Cały czas prowadzimy także działania operacyjne zmierzające do ustalenia osoby bądź osób, które mają związek z tą sprawą - mówi Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
W sumie łódzka policja dostała w nocy cztery zgłoszenia o podłożonych ładunkach wybuchowych. Trzy telefony odebrało łódzkie pogotowie, jeden był do Straży Miejskiej. W każdym z nich głos męski informował o podłożonej bombie w blokach mieszkalnych w różnych częściach Łodzi.
W pozostałych przypadkach zagrożenia nie potwierdziły się. Jednak na parterze bloku przy ul. Rojnej znaleziono oklejoną paczkę o wymiarach 30 na 40 cm, z napisami wskazującymi, że ma ona związek z telefonami. Przed godziną 4 nad ranem podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców dziesięciopiętrowego bloku i dwóch sąsiednich budynków. - Obecnie pirotechnicy prześwietlają paczkę pod kątem jej zawartości - relacjonuje Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Łódzkie MPK podstawiło cztery autobusy, w których mieszkańcy czekają na zakończenie akcji. Ulica Rojna jest zamknięta na odcinku od Kaczeńcowej do Rydzowej.
Na miejscu są cztery wozy strażackie i dwie karetki pogotowia. W ewakuowanych blokach odcięto gaz, wodę i prąd.
Wypowiedzi mieszkańców: - Tak około 6 rano przyszła do nas straż pożarna i poprosili, aby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy bo jest ewakuacja. Nie było paniki, wszystko przebiegało bardzo sprawienie - mówi Anna Marianowska. - Nie mieszkam w tej części osiedla, ale gdzieś o 4 nad ranem zaczęło być głośno. Co chwila wyły syreny - mówi Jadwiga Miczarek. - Kiedy strażacy zaczęli ewakuację zabrałem sąsiadów do siebie. To starsi ludzie więc bez potrzeby tułaliby się po tych podstawionych autobusach - mówi Janusz Bełdowski. - W nocy już było słychać syreny i zrobiło się niebiesko od różnych służb ratunkowych. Wygrodzili pół osiedla taśmą. Potem strażacy zaczęli ewakuować ludzi z mieszkań do tych podstawionych autobusów - Marek Jankowski |
Czytaj codziennie: MMLodz.pl/NaSygnale
Maratońska: w Lany Poniedziałek oblali kobietę wodą - trafiła do szpitala
Na Dąbrowie policja szukała mężczyzny z bronią
Matura 2011 | Wygraj 500 zł|Koncerty w Łodzi | Juwenalia 2011 | Noc Muzeów 2011 | Widzew Łódź | ŁKS Łódź|MPK - rozkład jazdy| TAXI Łódź| Porady prawne |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?