Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Targi Pracy Uniwersytetu Łódzkiego. Amazon wymaga znajomości...polskiego

Redakcja
Targi pracy UŁ 2019
Targi pracy UŁ 2019 Maciej Kałach
Amazon przestrzegał, że do zatrudnienia w nim potrzebna jest „zdolność do rozumienia poleceń w jęz. pol.”, studentki pedagogiki słuchały rad o możliwości przekwalifikowania. A informatycy – jak co roku – przebierali w ofertach. Za społecznością Uniwersytetu Łódzkiego 15. edycja Targów Pracy tej uczelni.

W czwartek (14 listopada) na Wydziale Zarządzania UŁ zainstalowało się pół setki stanowisk: różnych przedsiębiorstw, doradców zawodowych i organizacji pozarządowych.

Nowością w porównaniu do poprzednich edycji był szyld Amazona.
Logistyczny gigant w zeszłym tygodniu oficjalnie otworzył nowe centrum dystrybucyjne w Pawlikowicach k. Łodzi (choć jego rozruch trwa od września). Na targach UŁ szukał kandydatów na pracowników magazynowych, których próbował kusił znanym zestawem: zarobkami „od 200 zł brutto dziennie”, darmowym transportem do i z pracy oraz z obiadem kosztującym złotówkę.

– Ale szukają ludzi raczej na stałe, a nie takich co chcieliby sobie dorobić na dniówkę – opowiadał po swojej wizycie na stanowisku Amazona, Marek, student prawa.

W oficjalnym katalogu targowym Amazon dodał do wymagań „zdolność rozumienia poleceń w jęz. pol.”
Przy stanowisku Amazona można było spotkać np. Ukraińców, jednak sprawnie posługujących się polszczyzną.

W kiepskich humorach były po zwiedzeniu targowych stoisk Patrycja i Ania, studiujące w UŁ pedagogikę. Obie żadnych ofert pracy w swoim przyszłym zawodzie w czwartek nie znalazły.

– Możemy co najwyżej zdobyć doświadczenie na wolontariacie w domu dziecka, prowadzonym przez jedną z organizacji pozarządowych. Za to np. ludzie z UPS radzili nam, że zawsze możemy się przekwalifikować, wzięłam od nich wizytówkę – mówiła Ania.

UPS to globalna firma oferująca przewozy towarów, podczas targów poszukiwała administratorów znających choć jeden język obcy oraz program exel.

Informatycy na brak ofert nie narzekali – co najwyżej na niewielką chęć przedstawicieli firm z tej branży do rozmów o przyszłym wynagrodzeniu przed przystąpieniem do oficjalnego procesu rekrutacyjnego.

Ale odkąd Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prowadzi bazę Ekonomicznych Losów Absolwentów (w oparciu o dane z ZUS, do którego pracodawcy wpłacają składki za zatrudnionych) dochody młodych informatyków przystały być tajemnicą. Magister po kierunku informatyka i ekonometria z 2017 r. w rok po uzyskaniu dyplomu zarabiał średnio 4993 zł brutto. Według tych danych, ogłoszonych w lipcu 2019 r., był to najbardziej „opłacalny” kierunek UŁ z oferty studiów dziennych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto