- Kanał najpewniej pochodzi z końca XIX wieku - mówi Ryszard Bonisławski. - Był to okres, gdy uliczne rynsztoki, pełne nieczystości z kamienic czy też farb wylewanych z zakładów, były dużym problemem. Dlatego władze miasta, aby temu zaradzić, budowały tego typu podziemne kanały kanalizacyjne. Z jednej strony, chodziło o poprawę higieny w mieście, a z drugiej, o przygotowanie miejsca pod tory tramwajowe. Takich zapomnianych dziś kanałów było więcej, powstawały w różnych częściach miasta i miały w sumie kilka kilometrów długości. Myślę, że fragment takiego kanału warto by zachować dla potomnych i zwiedzających.
Nieznany dotąd tunel odkryto podczas modernizacji sieci wodociągowej. Został zbudowany z żelbetu. Ma 80 m szerokości i ciągnie się wzdłuż ul. Kilińskiego, od ul. Przybyszewskiego do stadionu Włókniarza, na odcinku około 500 metrów. Znajduje się pod ziemią na głębokości od 1,4 do 2,3 m.
Jak przyznaje Ryszard Bonisławski, tego typu kanały odprowadzały ścieki do pobliskich rzek. Oznacza to, że nieczystości z odkrytego tunelu najpewniej trafiały do rzeki Jasień.
Dlaczego tak dużego kanału nie ma na mapach?
- W naszej ewidencji mamy kanały wybudowane po 1925 roku, kiedy to w Łodzi zaczęto budować sieć wodno-kanalizacyjną - wyjaśnia Marek Wilczak, rzecznik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi. - Było to wielkie przedsięwzięcie, którego projektantem był William Lindley junior, a wykonawcąinżynier Stefan Skrzywan. Jeśli chodzi o wcześniejsze kanały, to niektóre z nich są na naszych mapach geodezyjnych, a innych nie ma. Oznacza to, że takich podziemnych niespodzianek, jak kanał przy ul. Kilińskiego, może być więcej.
Zdaniem fachowców ZWiK, odkryty tunel to stary kanał przyfabryczny pochodzący z okresu sprzed I wojny światowej. Podobny kanał, tyle że techniczny, odnowiono i odsłonięto w rejonie placu Wolności. Jest to popularna "dętka", która ma 142 metry długości i cieszy się sporym powodzeniem wśród zwiedzających. Czy kanał przy ul. Kilińskiego też będzie można zwiedzać?
- Naszym zdaniem nie jest to obiekt historyczny, który można by udostępnić zwiedzającym. Decyzja co do losów kanału zapadnie w poniedziałek po poznaniu opinii ekspertów - mówi Renata Borkowska-Kubiak, rzecznik Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
