Szybka kolej do CPK. W Mileszkach boją się wyburzeń domów. Będzie protest jak na Zdrowiu i w Konstantynowie?

Na Złotnie, Brusie, w Konstantynowie Łódzkim czy Lutomiersku, czyli po zachodniej stronie stolicy województwa na protestach bywa po kilkuset mieszkańców i właścicieli działek budowlanych. Wszystko za sprawą konsultowanych właśnie przez spółkę Centralny Port Komunikacyjny nowych propozycji przebiegów KDP. Nowy, północny wariant spowodowałby wywłaszczenia, przesiedlenia mieszkańców Złotna i Konstantynowa, są też obawy o katastrofę ekologiczną na Zdrowiu, bo drzewa mogą zacząć wysychać.

Spokojnie było dotąd we wschodniej części Łodzi, ale i tam rodzą się coraz głębsze obawy. CPK proponuje trzy warianty dojazdu do Łodzi Fabrycznej od wschodu, jeden obok drugiego, przez osiedle Mileszki.

- Proponowane warianty przebiegają przez działki, których właścicielom już wydano pozwolenie na budowę, a także przez działki, na których stoją już domy - mówi Ewa Oklesińska, wiceprzewodnicząca Rady Osiedla Mileszki. - Mieszkańcy jeszcze niewiele wiedzą, natomiast ja mam nadzieję, że się obudzą i głośno zaprotestują. Pierwotny przebieg KDP też nie był dla nas najszczęśliwszy, jednak najnowsze propozycje to dla nas tragedia.

Poza tym twszystkie warianty przebiegów przecinają... las rezerwat przyrody Wiączyń, tymczasem CPK właśnie odcinek Warszawa - CPK - Łódź, a zatem i jej wschodnią stronę określa jako absolutny priorytet pierwszej fazy inwestycji.

Na osiedlu Mileszki w czwartek 5 marca o godz. 19.30 (siedziba OSP Łódź - Mileszki) ma się odbyć spotkanie informacyjne z mieszkańcami. Tego samego dnia na sejmowej podkomisji ds. lotnictwa analizującej projekt CPK, której przewodniczącym jest Dariusz Joński (KO) gościem ma być pełnomocnik rządu ds budowy CPK Marcin Horała (PiS). W spotkaniu wezmą udział także protestujący mieszkańcy Łodzi Konstantynowa.

Konsultacje społeczne ogłoszone przez CPK dobiegną końca 10 marca. CPK już zapowiada dalsze, pogłębione konsultacje w miejscach, gdzie przebiegi oprotestowano w najznaczniejszym stopniu. Decyzja o przebiegu ma zapaść maksymalnie w 1,5 roku.