Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpitale w Łodzi. Będzie sala hybrydowa w szpitalu im. Biegańskiego

Agnieszka Jędrzejczak
Grzegorz Gałasiński
Oddział kardiochirurgii w szpitalu im. Biegańskiego będzie miał salę hybrydową. To nowoczesna sala operacyjna, która była powodem sporu z NFZ.

Oddział kardiochirurgiczny w „Biegańskim” jest stosunkowo młody, ale jego historia burzliwa. Otwarto go prawie trzy lata temu, ale nie od początku przyjmowano tam pacjentów. Placówka miała problem z finansowaniem leczenia, ponieważ NFZ nie widział potrzeby ogłoszenia konkursu na ten zakres świadczeń, mimo że taką umowę miał tylko jeden szpital w woj. łódzkim - Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Pomorskiej. Fundusz zarzucił „Biegańskiemu”, że oddział nie spełnia wymogów, by dostać kontrakt na leczenie kardiochirurgiczne, ponieważ brakuje ciągłości świadczeń i sali hybrydowej. To nowoczesna sala operacyjna pozwalająca na jednoczesne operacje z kardiologii interwencyjnej i kardiochirurgii, czyli bardzo złożone operacje. Nad oddziałem, na którego powstanie szpital zaciągnął blisko 7-milionowy kredyt, wisiało widmo zamknięcia.

Szpitale w Łodzi. Dzieci chore na raka czekają na zabiegi, bo brakuje krwi

Kardiochirurgia niemal rok stała pusta, bo dopiero w czerwcu 2015 r. NFZ zawarł umowę z „Biegańskim” na ten zakres leczenia. Oddział pod kierownictwem dr. Grzegorza Religi ruszył pełną parą. Pacjentów i operacji było tyle, że pieniędzy z kontraktu z NFZ nie wystarczało do końca roku. Dr Religa przyznawał, że do pełnego rozwoju oddziału brakuje sali hybrydowej. A ona niebawem w szpitalu powstanie. „Biegański” dostał ok. 13 mln zł funduszy europejskich na nowoczesną salę operacyjną.

Krótsze kolejki oczekujących na operację zaćmy w Łodzi?

- Kardiochirurgia dziś bez sali hybrydowej właściwie nie istnieje - przyznaje dr Grzegorz Religa. - Sala umożliwi nam robienie mniej inwazyjny zabiegów, czyli przezskórnych oraz łączonych procedur, czyli kiedy część zabiegu jest „otwarta” a część wykonywana przezskórnie, czego bez sali hybrydowej nie da się zrobić - dodaje lekarz.

Specjaliści rocznie w oddziale kardiochirurgicznym przeprowadzają ok. 400 operacji, ale ogranicza ich niski kontrakt z NFZ. - Moglibyśmy robić więcej i zamierzamy robić więcej, bo potrzeby w naszym regionie są bardzo duże - dodaje dr Religa.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto