- Aktualnie rozważane są wszystkie "za" i "przeciw" - mówi Dorota Łuczyńska, dyrektor departamentu polityki zdrowotnej Urzędu Marszałkowskiego. - Związane jest to z reorganizacją szpitala, w którym będzie rozwijane centrum onkologiczne i urazowe. Natomiast miejsc położniczych w naszym mieście nie brakuje. Decyzja zostanie podjęta jeszcze w tym roku.
- Oddział położniczo-ginekologiczny, który liczy 28 łóżek, w ubiegłym roku przyniósł straty w wysokości 2 mln 700 tys. zł - mówi Adriana Sikora, rzecznik szpitala. - Jego obłożenie wynosi w ciągu roku 69 proc., a powinno wynosić co najmniej 85 proc., aby jego funkcjonowanie było opłacalne. Chcemy się skupić na rozwoju ginekologii onkologicznej, bo w tym zakresie są bardzo duże potrzeby. W tym celu remontowane są pomieszczenia na VI piętrze, zajmowane do niedawna przez chirurgię dziecięcą, gdzie w tym roku zostanie otwarty nowy oddział.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?