Przypomnijmy, że 22 października na lotnisku im. Władysława Reymonta system ILS uległ awarii, która zmusiła pilota samolotu lecącego do Łodzi z Londynu na zmianę planów. Musiał lecieć do Katowic i wylądować na tamtejszym lotnisku.
Choć aparatura była sprawna już od piątku, to wskutek złych warunków pogodowych nie można było zrobić „oblotu”. Udało się to wczoraj. Technicy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z samego rana sprawdzili ILS z powietrza oblatując teren wyposażonym w specjalistyczną aparaturę samolotem L-410. Kontrola wykazała, że system działa sprawnie.
System ten zapewnia kontrolę położenia w płaszczyźnie pionowej (kąt podejścia) i poziomej (kierunek). Dodatkowo wyposażony jest w trzy radiolatarnie określające położenie samolotu na długości ścieżki schodzenia.
System ILS jest obecnie standardowym radiowym systemem nawiagacyjnym wspomagającym lądowanie i prawie każde większe lotnisko posiada co najmniej jeden kierunek podejścia obsługiwany przez system ILS.
/Na podstwie inf. prasowych
Zobacz także:
Czy system ILS może sparaliżować lotnisko?
MMŁódź poleca: | |||
Zdrowie i uroda | Przewodnik po lokalach |Sztuka w Łodzi | Praca w Łodzi | |||
Teatr w Łodzi |Kino w Łodzi|Zostań dziennikarzem obywatelskim|Konkursy |
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?