Wieczorem na pasażu Schillera zebrało się w sumie około 200 osób. Przed wejściem do biura PiS, w którym przed południem doszło do dramatycznych wydarzeń płonie kilkadziesiąt zniczy ułożonych w wielki krzyż. Kilkanaście osób przyniosło też narodowe flagi przewiązane kirem.
Wcześniej tragiczne wydarzenia skomentował kandydat PiS na prezydenta Łodzi - Witold Waszczykowski. Jak stwierdził " zaczęło się dobijanie opozycji.
- To owoc nagonki od lat, którą prowadzi się przeciwko opozycji. Musiało do tego prędzej czy później dojść. Zarzuty, że opozycja jest opozycją antysystemową, w domyśle niedemokratyczną, i że należy ją usunąć, zlikwidować, postawić przed trybunały, musiały do kogoś dotrzeć - stwierdził Waszczykowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?