Liczne remonty dróg w Łodzi wymuszają na kierowcach anielską cierpliwość. Najczęstszą reakcją na kolejne zwężenia, objazdy i utrudnienia jest zatem poszukiwanie alternatywnych dróg przejazdu, zamiana samochodu na rower lub MPK lub pokorne ustawienie się w sznurze samochodów ciągnącym w kierunku centrum. Czasami jednak kierowcom puszczają nerwy, wskutek czego dochodzi do niecodziennych sytuacji.
Do jednej z nich doszło 23 września w okolicach dworca Łódź Kaliska. W środowy poranek, około godz. 8 kierowca renault clio postanowił ominąć korek na al. Bandurskiego jadąc...chodnikiem i drogą rowerową. Jak opisuje pan Krzysztof, któremu udało się zrobić zdjęcia kreatywnemu kierowcy, prowadzący renault wjechał na chodnik przy zjeździe na ul. Maratońską, następnie przejechał po drodze dla rowerów i chodniku, a potem po przejściu dla pieszych przez oba pasy al. Jana Pawła II (w tym przez jeden na czerwonym), a następnie kontynuował jazdę po DDR-ce wzdłuż parku.
Internauci nie pozostawili suchej nitki na zachowaniu kierowcy. "Kozak ale psychol zarazem. Powinni takim zabierać prawko i kazać je zjeść na miejscu.", "Szkoda, że kierowcy autobusów nie podążają tym tropem zamiast stać w gigantycznych korkach", "To święta krowa roku" - czytamy w komentarzach w grupie Święte Krowy Łódzkie.
Jak poinformował autor zdjęć, sprawa została już zgłoszona na policję. Za szereg wykroczeń, m.in. jazdę po chodniku, przejściu dla pieszych i na czerwonym świetle, mężczyźnie grozić mandat w wysokości co najmniej 800 zł i kilkanaście punktów karnych.
Czytaj też:
Kierowca z łódzkiej firmy spychał ludzi z drogi rowerowej
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?