Jeszcze trzy lata temu można było tam znaleźć cztery duże dyskoteki, ale w tym sezonie wszystkie stoją zamknięte. Można co najwyżej iść na kawę lub pizzę.
Już od 2008 r. niszczeje "Tygrys", czyli popularna kiedyś tancbuda przy jedynym na Lumumbowie akademiku Politechniki Łódzkiej. Zaraz po upadku "Tygrysa" w dawnej dyskotece rozgościł się sklep z odzieżą używaną, potem były plany umiejscowienia tam dyskontu. Dyskont powstał gdzie indziej, a "Tygrys" się rozpada.
Aż dwie dyskoteki na Lumumbowie mieszczą się przy akademikach Uniwersytetu Medycznego. Obie są jednak zamknięte. W klubie "Medyk" przedłuża się remont, który miał zostać zakończony w lutym. "Medyk" otworzy się na przełomie kwietnia i maja.
Jeszcze dłużej studenci poczekają na hulanki w "Synapsie" - cały akademik o tej nazwie wraz z przylegającym do niego klubem jest remontowany. "Synapsa" otworzy się w nowym roku akademickim.
Studenci snujący się po osiedlu w karnawale nie mogą też liczyć na zabawę w słynnej "Balbinie", czyli w klubie przy akademiku nr 2 UŁ. Ostatnie dyskoteki odbyły się tam pod koniec roku, w listopadzie "Balbina" plakatem z grabiami zapraszała nawet na "Wieś Party", czyli zabawę w rytmach disco polo. - "Balbina" jest zamknięta - mówi Dominik Szary, przewodniczący rady osiedla akademickiego UŁ. - Rozwiązała się fundacja, która dotąd zarządzała klubem i właśnie mija termin składania ofert do władz uczelni dla osób mających pomysł na to miejsce.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
