60 psychologów i terapeutów uzależnień rozpoczęło wczoraj bezterminowy strajk w szpitalu im. Babińskiego.
Nie prowadzili zajęć terapeutycznych, m.in. na oddziale leczenia uzależnień oraz w poradniach. Domagają się, aby psycholog z II stopniem specjalizacji zarabiał brutto 26 zł za godzinę (miesięcznie około 3,5 tys. zł), a mniej doświadczony 23 zł za godzinę (około 2,7 tys. zł).
- Mam drugi stopień specjalizacji z psychologii klinicznej i pensję około 2200 zł brutto - mówi Małgorzata Pietrzyk. - Jestem zmuszona pracować w różnych placówkach. To że psycholog pracuje na kilku posadach, odbywa się ze szkodą dla pacjentów.
- Jeżeli dyrekcja nie będzie chciała z nami rozmawiać, zamierzamy złożyć wymówienia z pracy - dodaje Tomasz Kajl, psycholog.
Dyrektor szpitala im. Babińskiego twierdzi, że podzielił już wszystkie pieniądze przeznaczone na podwyżki dla pracowników w tym roku.
- Psychologowie i terapeuci będą mieli włączony do pensji 10-proc. dodatek w (150-180 zł), który miał być wypłacany tylko do lutego - mówi dr Zbigniew Łucki. - To wszystko, co mogę aktualnie zaoferować.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?