83-letni Stanisław Mikulski mówi, że nie lubi, kiedy Hansa Klossa nazywa się polskim Jamesem Bondem. Na spisanie autobiografii Mikulski zdecydował się niechętnie. Aktor uważa, że w Polsce są osoby, które mają do powiedzenia więcej ciekawszych rzeczy.
Stanisław Mikulski wspomniał ciepło Łódź, w której się urodził i gdzie chodził do VIII LO. Dlatego Łódź jest do dziś dla niego najważniejsza.
Źródło: Hans Kloss to nie James Bond. Stanisław Mikulski podpisywał książkę [zdjęcia]
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?