Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprzed dworca na Widzewie kradną auta

(izj)
Na parkingach przy widzewskim dworcu kolejowym codziennie stoi kilkaset aut.
Na parkingach przy widzewskim dworcu kolejowym codziennie stoi kilkaset aut. fot. Paweł Łacheta
Od 15 października parkingi przed widzewskim dworcem pękają w szwach. Na Widzewie znikają samochody sprzed dworca PKP. Policjanci odnotowali do tej pory kradzieże czterech pojazdów: dwóch citroenów C5, sportowego opla speedstera oraz dostawczego volkswagena LT. Nie udało się odnaleźć żadnego z samochodów.

- Zostawiłem auto przed dworcem we wtorek po południu - opowiada jeden z poszkodowanych łodzian. - Jechaliśmy z żoną pociągiem do Warszawy, do znajomych. Mieliśmy wrócić jeszcze tego samego dnia, ale wizyta się przedłużyła się i z powrotem byliśmy dopiero w środę po południu. Na parkingu stało sporo samochodów, więc gdy nie znalazłem własnego, pomyślałem, że coś mi się pomyliło i że zostawiłem go w innym miejscu. Poszukiwania jednak nic nie dały.

Również inni łodzianie, którym skradziono pojazdy, zanim zgłoszą to policji, przeszukują parkingi wte i wewte.

- W listopadzie zaczepiły mnie dwie osoby, którym ukradziono auta - mówi pan Jerzy, taksówkarz spod widzewskiego dworca. - Podpytywali, czy nie widziałem ich samochodów albo kogoś, kto by się przy nich kręcił.

Podkom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zapewnia, że poszukiwania sprawców kradzieży trwają.

Według oficera operacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, złodzieje nie od razu zabierają skradziony samochód do dziupli, gdzie przebija mu się numery albo rozkłada na części. Najpierw stawiają auto na kilka dni na pobliskim osiedlu. W ten sposób sprawdzają, czy nikt ich przypadkiem nie namierzył albo czy pojazd nie jest wyposażony w system GPS, umożliwiający właścicielowi zlokalizowanie auta.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto