Mieszkańcy lokali, które nie są podłączone do miejskiej sieci cieplnej, często palą w piecach czym popadnie. Z tego powodu w weekend 3-4 grudnia łódzcy strażnicy wystawili mandaty na łączną kwotę 1,5 tys. zł. Od poniedziałku do środy w minionym tygodniu padł rekord. Strażnicy wystawili mandaty na ponad 3600 zł.
10 stycznia na ul. Milionowej strażnicy poczuli przy jednej z posesji podejrzany dym o ciężkim zapachu.
- Okazało się, że wypalano płyty meblowe z lakierowanego drewna. Dodatkowo, dla szybszego zapłonu, polano to przepracowanym olejem silnikowym - mówi Anna Urbańska ze straży miejskiej. - W popiele strażnicy znaleźli liczne podejrzane pozostałości: filtry olejowe, okucia ze stolarki użytkowej z okien, drzwi i mebli, a także resztki odpadów komunalnych. Interwencja zakończyła się mandatem w wysokości 500 zł (maksymalna kara - red.) - relacjonuje strażniczka miejska.
Strażnicy miejscy z Ekopatrolu i aktywiści z Łódzkiego Alarmu Smogowego prowadzą również akcję edukacyjną w dzielnicach z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem.
Zanieczyszczenie powietrza w Łódzkiem: Dron, mandaty, donosy i nosy strażników
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?