Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmieci na Stawach Jana zalali wodą

(g)
Na powierzchni stawu pływała samochodowa kanapa, przy brzegu butelki... Co jeszcze wypłynie?
Na powierzchni stawu pływała samochodowa kanapa, przy brzegu butelki... Co jeszcze wypłynie? fot. Łukasz Kasprzak
Mieszkańcy i spacerowicze podejrzewają, że MOSiR, zamiast posprzątać śmieci na stawach Jana zalali je wodą. We wtorek wygląd stawu nie zachęcał nawet do przechadzek nad jego brzegiem.

Halina Nawrocka, która zadzwoniła do redakcji Expressu Ilustrowanego opowiada, że przed weekendem na dnie spoczywały hałdy śmieci i stare opony, w poniedziałek staw był już napełniony. To, co jest lżejsze od wody, wypłynęło na powierzchnię.

Pracownicy MOSiR nie mają sobie nic do zarzucenia. Potwierdzili, że dno zbiornika na Stawach Jana nie było czyszczone.

Co na to szef MOSiR?

Dyrektor Janusz Kopeć mówi, że dno faktycznie nie zostało dokładnie oczyszczone przed napuszczeniem wody. Przeszkadzał w tym muł, po którym ciężko było poruszać się pracownikom. Nie można było jednak czekać, aż teren się osuszy. Urząd Wojewódzki wyznaczył termin napełnienia stawu. Zebrane jednak zostały wszystkie większe śmieci, w tym opony. Odpady, które wypłyną na powierzchnię, zostaną na pewno usunięte.

Zobacz więcej zdjęć na stornie Expressu Ilustrowanego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto