Do poprawki miał prawo każdy absolwent liceum i technikum, który w maju nie zdał jednego z egzaminów maturalnych. Najczęściej była to matematyka, którą w województwie łódzkim poprawiało prawie 1.300 zdających. Tylko co trzeci z nich osiągnął co najmniej 30 proc. punktów - poziom, który zalicza egzamin.
- Niestety, ci, którzy nie poradzili sobie wiosną, latem znów przyszli niedostatecznie przygotowani - skomentowała wyniki Danuta Zakrzewska, dyrektor łódzkiej OKE.
W naszym regionie 900 uczniów poprawiało język angielski. Tu porażkę poniósł tylko co czwarty uczeń, zaś z 285 absolwentów poprawiających język polski zdała ponad połowa.
Absolwenci, którym powiodło się na poprawce, od poniedziałku mogą odbierać świadectwa dojrzałości w macierzystych szkołach. Większość z nich będzie próbowała zacząć studia od października, ale oferta kierunków na najlepszych uczelniach jest już mocno przebrana.
Politechnika Łódzka na studiach bezpłatnych oferuje prawie 200 miejsc. Jeszcze ćwierć setki indeksów czeka na właścicieli chcących studiować włókiennictwo, specjalność uznaną przez rząd za kierunek zamawiany. Jego najlepsi studenci mają otrzymywać co miesiąc nawet 1.000 zł stypendium. Jednak trudno przypuszczać, aby do grupy najwyżej opłacanych stypendystów dołączył ktoś, kto maturę zdobył dopiero dzięki poprawce. Na PŁ zostały także miejsca m.in. na stacjonarnej technologii chemicznej czy fizyce technicznej. Ostatni termin rekrutacji na PŁ to 20 - 27 września.
Do wtorku na Uniwersytecie Łódzkim trwa nabór na takie kierunki jak bezpłatna filologia klasyczna czy bibliotekoznawstwo. Do 21 września można zapisywać się m.in. na fizykę.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?