Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Sesja Kieślowski" w Kinie Charlie

Redakcja
W poniedziałek ok. godz. 14 w Kinie Charlie przy ul. Piotrkowskiej 203/205, odbyło się pierwsze z cyklu spotkań "Sesja Kieślowski" organizowane przez uczniów XXXIV LO w Łodzi, noszącego imię polskiego reżysera.

Honorowymi gośćmi zaproszonymi do wzięcia udziału w obchodach byli m.in.: żona artysty, Maria Kieślowska oraz Jerzy Stuhr, aktor i reżyser filmowy, który pierwsze kroki na profesjonalnym planie zdjęciowym stawiał właśnie grając w produkcjach Krzysztofa Kieślowskiego.

Po zakończeniu części oficjalnej, odbyła się projekcja filmu "Duże zwierzę" w reżyserii Jerzego Stuhra, do którego scenariusz napisał właśnie twórca "Dekalogu". Film, wielokrotnie już nagradzany na międzynarodowych festiwalach (np. MFF w Karlowych Warach ), spotkał się z gorącym przyjęciem młodych widzów, którzy tuż po jego prezentacji mieli możliwość przedstawienia samodzielnie zrealizowanych krótkometrażowych etiud.

Pomimo faktu, iż w większości były to pierwsze próby reżyserskie młodych artystów, zaskakiwały dojrzałością przemyśleń i kunsztem wykonania. Istotne dla nich tematy, ciekawie naszkicowane wątki, zdjęcia realizowane z wielką dokładnością, dosadne, choć zarazem pełne świeżości, lekkie, to właśnie efekt pracy z kamerą, efekt podjęcia się próby realizacji filmów dokumentalnych, niekiedy fabularyzowanych.

Pokaz etiud był wyrazem podziwu, akceptacji, dla ogromnego dorobku artystycznego Krzysztofa Kieślowskiego, który swoją przygodę z filmem rozpoczynał właśnie jako dokumentalista, zawsze stawiając przed sobą niemal niewykonalne zadanie uchwycenia prawdziwych emocji, prawdziwych wydarzeń, mających miejsce tu i teraz, niepowtarzalnych zachowań zwykłych ludzi trwających często jedynie przez ułamek sekundy i przemijających bezpowrotnie bez możliwości odtworzenia w tej samej co uprzednio formie.

Podczas podsumowującego pierwszy dzień "Sesji" spotkania z Jerzym Stuhrem, wspominał on jaką wygodę odkrył Kieślowski podejmując współpracę z profesjonalnymi aktorami, kiedy to podczas realizacji swoich pierwszych filmów fabularnych, mógł nakazać im odgrywanie tej samej sceny, tej samej emocji wielokrotnie, aż w końcu została ona uchwycona na taśmie filmowej dokładnie tak, jak miał to w początkowym zamyśle.

Aktor wspominał początki współpracy z Kieślowskim, a w szczególności film "Blizna", który - jak twierdzi - zajmuje bardzo szczególne miejsce w jego dorobku artystycznym, gdyż to właśnie podczas realizacji tego obrazu nauczył się patrzeć na siebie oczyma widza, mając możliwość zaobserwowania swoich ruchów, swojej mimiki na srebrnym ekranie.

"Podczas pierwszego dnia zdjęć, które miały miejsce w Puławach, w Krakowie rodził się mój syn Maciej. W nocy pojechałem pociągiem do Puław, bo to przecież nie było Proszę Państwa jak teraz, kiedyś to była wielka wyprawa! Przyjeżdżam, rano, idę do garderoby, czekamy, czekamy, mija dziesiąta, jedenasta, w końcu południe, Kieślowski taki niezbyt zadowolony, widać ze coś się dzieje. Ja niecierpliwy, zdenerwowany, już nie wiem czy to tak ma być, myślę - może to tak jest, że w filmie zdjęcia zaczynają się później, ale wchodzi garderobiana i mówi, ze dzisiaj odwołane, bo ze scenografią nie zdążyli. No i tak, najważniejszy dzień młodego człowieka, bo dziecko mu się rodzi a On siedzi i czeka na zdjęcia które w końcu są odwołane. No więc ja znowu w pociąg w nocy do Krakowa, ale.. Kieślowski miał chyba jakieś wyrzuty sumienia, bo potem od razu przygotował rolę pisaną specjalnie pode mnie, już z myślą o moim sposobie na aktorstwo.. I tak powstał "Spokój".." - wspomina Jerzy Stuhr.

Spotkanie zakończyło się wręczeniem pisemnych podziękowań żonie zmarłego reżysera oraz wspomnieniem jego najważniejszych osiągnięć w dziedzinie kinematografii.

Imprezą podsumowującą cykl, będzie pokaz dokumentów Pawła Łozińskiego i Krzysztofa Wierzbickiego, który odbędzie się również w Kinie Charlie, w środę (17 grudnia) o godz. 13.

MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto