Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sejmik o Polskim Ładzie i wyjeździe delegacji województwa do Dubaju

Marcin Darda
Marcin Darda
Łódzki sejmik na nadzwyczajnej sesji zwołanej przez radnych PiS wprowadził do Wieloletniej Prognozy Finansowej 94 mln zł z Nowego Ładu na dwie inwestycje transportowe. Radni opozycji mówili jednak o milionach, które wstrzymuje Komisja Europejska, chcieli też informacji o wyjeździe radnych PiS do Dubaju.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Łódzki sejmik na nadzwyczajnej sesji zwołanej przez radnych PiS wprowadził do Wieloletniej Prognozy Finansowej 94 mln zł z Nowego Ładu na dwie inwestycje transportowe. Radni opozycji mówili jednak o milionach, które wstrzymuje Komisja Europejska, chcieli też informacji o wyjeździe radnych PiS do Dubaju. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Łódzki sejmik na nadzwyczajnej sesji zwołanej przez radnych PiS wprowadził do Wieloletniej Prognozy Finansowej 94 mln zł z Nowego Ładu na dwie inwestycje transportowe. Radni opozycji mówili jednak o milionach, które wstrzymuje Komisja Europejska, chcieli też informacji o wyjeździe delegacji do Dubaju.

Marszałek Grzegorz Schreiber (PiS) ocenił, że blisko 100 mln zł, które samorząd otrzymał z programu Polski Ład, odmieni całe województwo. Z prezentacji wynika, że dwie inwestycje powiązane z likwidowaniem wykluczenia komunikacyjnego mają razem z wkładem finansowym województwa, sfinansować modernizację ponad 150 km. dróg z dojazdami do przystanków kolejowych i autobusowych i zakup dwudziestu autobusów hybrydowych. Taborem ma dysponować Łódzka Kolej Aglomeracyjna, a będzie służył do uzupełniania i wydłużania tras kolejowych, na zintegrowanym, tańszym bilecie.

Marcin Bugajski, szef opozycyjnego klubu KO ocenił obie inwestycje jako ważne, natomiast sam program Polski Ład uznał za dowód na centralizację państwa, także dlatego, że zmiany podatkowe wprowadzone przez rząd PiS spowodują większe straty w budżetach samorządów niż wysokość dotacji z Polskiego Ładu.

Wasz upór i brak odpowiedzialności powoduje, że bilans pozyskiwania funduszy przez województwo jest ujemny, a nie dodatni – mówił Bugajski. - Wciąż jesteśmy na liście wstydu, razem z województwem lubelskim.

O co chodzi? Otóż rządzący województwem łódzkim PiS wciąż ma problem z Komisją Europejską, która znów chce wyjaśnień dotyczących Samorządowej Karty Praw Rodzin, bo ma wątpliwości czy ta uchwała nie nosi cech dyskryminacji. Gdy na początku września wstrzymano 26 mln euro dla Łódzkiego z programu REACT-EU, a pod znakiem zapytania stanęło ponad 2 mld euro na kolejną perspektywę unijną, klub PiS ten dokument wygładził. Jego zapisy poprzedzono preambułą, z której wynika, że "w sferze publicznej zaistniała błędna interpretacja' tego stanowiska, a nie wiąże się ono "z próbą naruszenia praw i wolności żadnych osób, ani ich dyskryminacji". Poza tym zmieniono punkt nr 11. Wcześniej brzmiał, iż sejmik dostrzega potrzebę „wzmacniania rodzin jako podstawowych wspólnot społecznych oraz zapewnienia ich ochrony przed wpływami ideologii podważających autonomię i tożsamość rodziny”. Przeciw tej nowelizacji głosowała nawet dwójka ultrakonserwatywnych radnych PiS i Solidarnej Polski, ale przyjęto ją większością głosów klubu PiS. Opozycja – KO i PSL – domagały się wycofania uchwały. Efekt nowelizacji Karty? KE funduszy nie odblokowała, negocjacji nie podjęła. Tymczasem trzy województwa, które wycofały się z podobnych, lecz wprost negujących środowiska LGBT uchwał, już wznowiły negocjacje z KE. Waldemar Buda, łódzki poseł PiS i wiceminister funduszy stwierdził ostatnio co prawda, że Łódzkie jest na ostatniej prostej, by KE rozpoczęła rozmowy na temat unijnych pieniędzy, ale konkretów nie podał. Tymczasem póki co fakty są takie, że KE podjęła rozmowy tylko na temat tych samorządów, które z ideologicznych uchwał się wycofały. Bugajski wyliczył, że jeśli 94 mln z Polskiego Ładu jest zyskiem, to województwo i tak jest na minusie 26 mln zł, bo KE wstrzymała 26 mln euro z REACT-EU, czyli 120 mln zł. Do uwagi Bugajskiego nikt z PiS jednak się nie odniósł.

Natomiast marszałek Schreiber w dość emocjonalnej wypowiedzi stwierdził, że wszystkie próby zmian tematu są tylko dowodem na to, że obu projektom inwestycji nie sposób nic merytorycznie zarzucić. Dodał, że Polski Ład nie wygeneruje żadnych ubytków w budżecie województwa.

- Jak w ogóle można określić Polski Ład planowaniem centralnym, skoro dzięki niemu zostanie w kieszeniach Polaków 17 mld zł? - pytał marszałek. - Państwo zawsze martwicie się tylko o interesy najlepiej zarabiających i upolityczniacie dyskusję, ale ja się cieszę, bo to tylko świadczy tylko o tym, że bardzo dobrze oceniacie nasze projekty

Koalicja Obywatelska próbowała rozszerzyć porządek obrad o informację na temat wyjazdu delegacji województwa łódzkiego na Wystawę Światową Expo w Zjednoczonych Emiratach Arabskich z pytaniem ilu radnych - z sugestią, że chodzi o radnych PiS - wejdzie w skład delegacji. Wniosek odrzucili radni PiS, jednak informacji udzielono jednak w punkcie wolne wnioski, choć bez kwestii dotyczących udziału radnych. Koszt wyjazdu w dniach 6-11 listopada wynosi 2 mln 437 tys. zł, z czego 1,7 mln to dofinansowanie zewnętrzne. W skład ekipy województwa wchodzą przedsiębiorcy, urzędnicy, a także zespoły m.in. z Teatru Wielkiego, Filharmonii Łódzkiej i Politechniki Łódzkiej i tłumacz. Cel to głównie promocja regionu oraz małych i średnich przedsiębiorstw z województwa specjalizujących się w branżach innowacyjnych. Według nieoficjalnych informacji na Expo ma się udać sześcioro radnych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sejmik o Polskim Ładzie i wyjeździe delegacji województwa do Dubaju - Dziennik Łódzki

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto