Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są ze sobą z miłości. Popierają związki partnerskie [zdjęcia]

redakcja
redakcja
Organizatorzy kampanii "W związku z miłością"
Aneta i Alex, Artur i Krzyś, Anastazja i Sergiusz - kochają się, ale nie mogą sformalizować swoich związków. Kampania "W związku z miłością" ma to zmienić.

Już za kilka dni, bo 15 i 16 lutego, przedstawiciele grupy "Miłość nie wyklucza", będący także organizatorami kampanii kampanii "W związku z miłością pojawią się w Krakowie (15 lutego, Bar Miejsce) i Lublinie (16 lutego, klub Pasja). Tam planowane są spotkania okołowalentynkowe, podczas których będzie można także obejrzeć większość zdjęć nadesłanych przez osoby popierające akcję (część z nich możecie zobaczyć w naszej fotogalerii). W organizację kampanii zaangażowana jest grupa piętnastu wolontariuszy działających na rzecz legalizacji związków partnerskich.

Do pokonania trudności ok. 400 tys. par (tyle par w Polsce żyje w związkach nieformalnych - dane na podstawie spisu powszechnego z 2002 roku) wystarczyłoby wprowadzenie odpowiedniej ustawy. Jednak temat związków partnerskich w sejmie wciąż budzi kontrowersje.

Homofobia w państwie?

Pod koniec ubiegłego miesiąca, a dokładniej 25 stycznia, sejm rozważał trzy projekty ustawy o związkach partnerskich. Największym poparciem cieszył się projekt klubu PO (na 449 głosujących 211 było za, 228 przeciw, 10 wstrzymało się od głosu). Projekt SLD też nie został zaakceptowany (na 450 posłów 138 było za, 284 przeciw, a 28 wstrzymało się od głosu. Trzeci projekt był przygotowany wspólnie przez Ruch Palikota i grupę osób popierających kampanię Miłość Nie Wyklucza. Powstawał w oparciu o wyniki ankiet przeprowadzonych z 30 tys. osób, dla których związki partnerskie to ważna kwestia społeczna.

W Polsce osoby żyjące w związkach partnerskich nie mogą dowiadywać się w szpitalu o stanie zdrowia partnera/partnerki (oświadczenia o zgodzie na informowanie o losie najbliższej osoby nie zawsze są respektowane przez lekarzy) ani decydować o pochówku. Pary homoseksualne nie mogą w Polsce wychowywać dzieci. Inaczej jest w innych krajach europejskich. Na przykład w Szkocji, gdzie mieszka Aneta. Razem ze swoją partnerką, Alex, wychowuje jedenastoletniego Kacperka. Nie mogą jeszcze wziąć ślubu, ale adopcja dzieci jest całkowicie legalna.

Dodajmy, że związki partnerskie tworzą także osoby heteroseksualne żyjące w konkubinatach. One również, niejednokrotnie tworząc rodzinę (mają dzieci, wspólnie prowadzą dom) nie mogą ani dziedziczyć, ani decydować o tym, gdzie pochować partnera/partnerkę.

Oni chcą być równi

Krzyś i Artur, Anastazja i Sergiusz, Aneta i Alex - to przykłady par, które popierają związki partnerskie i nie boją się o tym mówić. Nie boją się także pokazać swoich twarzy. Podobnie jak wiele innych osób, pragnących "równej" miłości.

- Otrzymaliśmy ok. 130 zdjęć osób chcących legalizacji związków partnerskich. Wśród nich są zarówno pary homoseksualne, jak i heteroseksualne, a nawet single - mówi Marcin Szczepkowski, rzecznik grupy Miłość Nie Wyklucza. - Zdjęcia to oczywiście tylko część kampanii. Za nami realizacja dwóch klipów, a na dniach będziemy kręcić kolejny.

To nie wszystko. Organizatorzy kampanii "W związku z miłością" przewidują również billboardy oraz wykupienie powierzchni wielkoformatowych. Pojawią się one nie tylko w dużych miastach, takich jak Poznań, Kraków czy Szczecin, lecz także w mniejszych (Zielona Góra, Lublin).

- Zależy nam na tym, by zwiększyć świadomość ludzi i przekazać im, jak ważne jest zalegalizowanie związków partnerskich. To początek naszej drogi do celu - puentuje Szczepkowski.

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto