4 z 7
Poprzednie
Następne
Rząd zakaże wesel w całym kraju? Branża ślubna już teraz liczy straty. Właściciele sal: ten rok jest stracony
Właściciel Amadeusza i tak uważa, że jest w stosunkowo dobrej sytuacji. Firma działa na rynku 21 lat, nie ma kredytów, natomiast nie wszyscy w tej branży są w takiej kondycji.
W czerwonej strefie, oprócz Łodzi, są także m.in. Piotrków i Tuszyn. Jeszcze rok, dwa lata temu w jednej z sal weselnych w Piotrkowie odbywały się wesela na 150-170 osób.
- W tym roku organizowaliśmy na maksymalnie 70 osób, nawet jak można było gościć więcej osób - mówi przedstawiciel sali. - Widać, że ludzie wystraszyli się pandemii, nie chcą ryzykować zdrowia. dopóki pandemia nie zniknie, kondycja naszej branży się nie poprawi, nie mam pojęcia, co może się dziać za miesiąc, dwa, ile firm przetrwa.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE