Ruszył konkurs na projekt nowego ratusza w Łodzi. Pula nagród wynosi 175 tys. zł

Z końcem listopada br. prezydent Zdanowska ogłosiła konkurs architektoniczno-urbanistyczny pt. „Nowy Ratusz w Łodzi”, którego celem jest „(…) wypracowanie najlepszego układu funkcjonalnego, relacji z otoczeniem oraz formy architektonicznej projektowanego obiektu”. Rozstrzygnięcie ma nastąpić w marcu przyszłego roku. Pula nagród: 175 tys. zł, w tym 80 tys. zł dla najlepszego zwycięzcy.

Z regulaminu konkursu oraz załączników do niego można zapoznać się z wymaganiami, jakie ma spełniać nowy ratusz. W budynku ma pracować ok. 1,5 tys. urzędników. Łączna powierzchnia pomieszczeń biurowych ma wynieść ok. 15 tys. mkw. i umożliwiać obsługę 3,5 tys. interesantów dziennie. Miałoby się to odbywać w sali obsługi, w której ma znaleźć się 150 stanowisk. Gdyby nie udało się zmieścić ich na parterze, możliwe jest zagospodarowanie części I piętra. Do tego poczekalnia (lub dwie) dla ok. 400 osób. Gabinety prezydenta miasta oraz wiceprezydentów mają być na I piętrze, z oknami wychodzącymi na planowany rynek im. Kobro przed EC-1. Zaplanowano też salę obrad Rady Miejskiej (ok. 320 mkw.) oraz kilka sal konferencyjnych, z których największa ma mieć ok. 150 mkw. i możliwość podziału na dwie mniejsze. Ma znajdować się na najwyższym piętrze, przy czym na razie nie wiadomo, na jakiej to będzie wysokości – jeszcze we wrześniu prezydent Zdanowska zapowiadała, że konieczna będzie zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego NCŁ, by umożliwić tam postawienie wysokiego biurowca (umożliwia to „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Łodzi”).

Gmach ma posiadać podziemny parking na 480 pojazdów i co najmniej jeden parking rowerowy, nie licząc stojaków rowerowych dla petentów.

Urząd ma być pozbawiony barier oraz – co podkreślała prezydent Zdanowska - spełniać wszystkie wymagania budynku wysoko energooszczędnego o zminimalizowanych kosztach utrzymania. Przypomnijmy, że według zapowiedzi ratusz w NCŁ ma mieścić wszystkie wydziały UMŁ, rozproszone obecnie w 23 lokalizacjach.

Przedsięwzięcie ma zostać zrealizowane w partnerstwie prywatno-publicznym, do którego gmina wniesie aportem działkę. Prywatny inwestor wzniesie i wyposaży urząd, który magistrat będzie przez ustalony czas wynajmował. Później przejmie go na własność.

– Integralną częścią nowej strategii dla miasta jest jakość. Jakość współpracy z mieszkańcami ale także ich obsługi. Żeby się to stało, niezbędna jest zmiana całego służącego do tego systemu, a więc urzędu, którego komórki są rozrzucone obecnie po terenie całego miasta, często zajmując budynki zupełnie nieprzystosowane do załatwiania spraw urzędowych: zabytki lub budowle z czasów PRL. Koszty ich utrzymania są olbrzymie. Postanowiliśmy to zmienić. Przede wszystkim po to, by dać miastu szansę na oszczędności, bo już ze wstępnych ustaleń wynika, że będą one bardzo duże, rzędu 20 mln zł w ciągu 15 lat, w którym to czasie chcemy całkowicie zmienić jakość obsługi petentów. To będą oszczędności wynikające z pozbycia się kosztów utrzymania siedzib wydziałów rozrzuconych po mieści - mówiła we wrześniu prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.