Rowerzyści zaatakowali w Łodzi samochód. Bo stanął na drodze rowerowej

Film nagrany został we wtorek, 2 lipca, o godz. 15.30 na skrzyżowaniu ul. Wólczańskiej i al. Mickiewicza w Łodzi. Ciemna skoda zablokowała przejazd rowerowy. Zjazd ze skrzyżowania zablokowała jej ciężarówka. W tym czasie rowerzyści mieli zielone. Widząc skodę na swojej trasie wpadli w furię.

Kierujący rowerem towarowym zaczął stukać w samochód. Potem dołączyli kolejni: krewka rowerzystka odstawiła rower i zaczęła wygrażać i trzaskać drzwiami, to samo zrobił następny cyklista. Gdy skoda zjeżdżała ze skrzyżowania dopadł ją właściciel roweru towarowego. Zaczął kopać w drzwi i uderzać pięścią w szyby.

Na filmie nie słychać odgłosów kłótni. Ale można się domyśleć, że rowerzyści nie przebierali w słowach.

Filmik ze zdarzenia nagrany przez innego kierowcę opublikowała inicjatywa kierowców EL00000. Zdaniem kierowców to dowód na rosnącą agresję rowerzystów.

Paweł Pijanowski z grupy EL 00000 ocenia, że nagrana sytuacja to skrajny przypadek. Ale agresję rowerzystów kierowcy odczuwają.
- Rowerzyści zyskują kolejne przywileje. To sprawia, że sporo rowerzystów czuje się królami ulic i pozwala sobie na takie zachowania - ocenia Pijanowski.

Jak przyznaje on sam nigdy z czymś takim się nie zetknął. Ale zdarzyło mu się usłyszeć nieprzyjemne słowa czy wygrażanie, gdy jechał ulicą zbyt blisko prawej krawędzi jezdni, przez co rowerzysta nie mógł go wyprzedzić.

Krzysztof Komorowski z grupy EL 00000 dodaje, że rowerzyści czują się na drodze bezkarni.- Policja i Straż Miejska już dawno powinna przestać przymykać oko na łamanie przepisów przez osoby jeżdżące na rowerze i rozpocząć szeroko zakrojone działania, którego wynikiem będzie dyscyplinowanie za pomocą mandatów karnych - twierdzi.

St. asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki podkreśla jednak, że wszyscy uczestnicy zdarzenia zachowali się nieprawidłowo. - Kierowca nie powinien wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie ma możliwości kontynuowania jazdy - mówi policjantka. - Ale także rowerzyści nie powinni wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie mogą przez nie swobodnie przejechać - dodaje.

Zgodnie z przepisami takie zachowanie to wykroczenie. Grozi za to mandat w wysokości do 500 zł. Mogło też dojść do uszkodzenia mienia. W takiej sytuacji rowerzyści odpowiadaliby za zniszczenie samochodu.

Policja prosi świadków zdarzenia o kontakt.