Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rockowa, zakazana energia ze wschodu na zakończenie Festiwalu na Targowej [zdjęcia]

Natalia_B.
Natalia_B.
Trzeciego i zarazem ostatniego dnia Targowa Film&Music Street Festival wystąpili Lyapis Trubetskoy oraz Siergiej Sznurow z zespołem Rubl.

Zobacz relację z:

* Targowa Festiwal - dzień 1

* Targowa Festiwal - dzień 2

W niedzielny (10 lipca) wieczór organizatorzy festiwalu postawili na legendarne zespoły z bloku wschodniego i trzeba przyznać, że było to bardzo dobre posunięcie. Wczorajszy zestaw muzycznych gości przyciągnął do Filmówki sporą publiczność.

Jako pierwsi na scenie pojawili się panowie z Lyapis Trubetskoy. Ta białoruska kapela charakteryzuje się niezwykłą charyzmą, świetną muzyką i żywiołowymi koncertami. Z powodzeniem łączy takie gatunki jak rock, pop, ska i punk. Melodie tworzone przez tę siedmioosobową orkiestrę szybko wpadają w ucho. Całości dopełniają przepełnione czarnym humorem teksty, które w ironiczny sposób nawiązują do sytuacji politycznej Białorusi. I choć grupa cieszy się dużą popularnością w ojczyźnie, otrzymała zakaz koncertowania na terenie kraju. Figurowanie na tzw "czarnej liście" nie przeszkadza jednak w występach zagranicznych. Na Targowej muzycy zaprezentowali swoje największe przeboje, a tych w ciągu dwudziestu jeden lat działalności nagromadziło się niemało.

Drugą gwiazdą wieczoru i jednocześnie ostatnim artystą trzeciej edycji Targowa Film&Music Street Festival był Siergiej Sznurow z zespołem Rubl. Nazwa tej rosyjskiej grupy nawiązuje do słowa рубить, co oznacza "walić prosto z mostu". I takie też są teksty Sznurowa, który słynie z dosadnego, a nawet wulgarnego języka. Krytykujące władzę piosenki sprawiły, że (podobnie jak Białorusini) Sznur zyskał status osoby niepożądanej w swoim kraju i przez pewien czas nie mógł koncertować w Moskwie. W Łodzi muzycy zaprezentowali materiał ze swojej debiutanckiej płyty. Było bardzo energicznie i z rockowym przytupem. Wraz z ostatnim utworem Rubla zakończył się Festiwal na Targowej. Impreza z roku na rok nabiera tempa, więc można mieć nadzieję, że za dwanaście miesięcy będzie jeszcze ciekawiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto