Renata Przemyk wystąpiła w niedzielny wieczór u boku Macieja Łąki grającego na gitarze akustycznej oraz Błażeja Chochorowskiego na gitarze basowej na deskach Teatru Małego w Manufakturze. Koncert wypełniały liczne niespodzianki, serwowane przez samą wokalistkę np. zmiana butów przy każdej piosence, zakładanie pończoch czy granie na różnych instrumentach. Nie zabrakło również dobrych aranżacji oraz niesamowitego głosu wokalistki.
- Koncert był wspaniały - tak po występie mówiła Aleksandra Sobiech, wielka fanka muzyki Przemyk. - Pani Renata ma bardzo duże możliwości wokalne. Jest dla mnie wielką inspiracją, ponieważ sama śpiewam. Piosenki są refleksyjne i prawdziwe. Każda niesie ze sobą przesłanie. Sam występ bardzo mnie poruszył. Zaskakujące było to, że przy każdej piosence zmieniała buty - dodaje fanka.
Koncert był bardzo klimatyczny i skłaniał do głębszych refleksji. Tym razem tematem przewodnim była granica oraz różne punkty jej widzenia. Nie zabrakło również takich piosenek Renaty Przemyk jak "Babę zesłał Bóg" , "Odjazd" czy "Niech mnie ktoś obudzi".
Czytaj także:
- Koncert Porcupine Tree w klubie Wytwórnia
- Festiwal Viva Flamenco 2010: koncert Compañia de Algeciras w Teatrze Nowym
Zobacz też na MM Łódź
.
|
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?