Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Red Bull Balcony Shot, czyli kopanie piłką w balkony na Piotrkowskiej [zdjęcia+wideo]

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
Red Bull Balcony Shot to coś więcej niż kopanie piłki. To kopanie do celu, a konkretnie... balkonu. Zobacz, jak robili to łodzianie na Piotrkowskiej.
Hip Hop Arena 2012: trzy dni muzycznych i sportowych wrażeń. Sprawdź program

Zabawy z piłką mogą być interesujące. Nikt jednak nie spodziewał się, że można kopać do celu w... balkony. Taka rywalizacja, za sprawą Red Bull Balcony Shot, miała dziś (26 maja) miejsce w Łodzi. Kilkudziesięciu zawodników celowało w balkony kamienicy na Piotrkowskiej 83.  Za celny rzut do balkonu na pierwszym piętrze można było zdobyć 20 punktów, a za trafienie w balkon na drugim piętrze - 50.

Trzeba przyznać, że była to nie lada gratka, zarówno dla laików, jak i czynnych miłośników akrobacji z piłką. - To bardzo fajna sprawa, pomysłowa promocja sportu i zdrowego trybu życia - przyznaje 28-letni Piotr Oleksik, który od roku trenuje freestyle. - Nie przygotowywałem się, pierwszy raz mam okazję zmierzyć się z balkonem, ale jestem dobrej myśli - mówi MM-ce jeszcze przed rozgrywkami.

Jak zwraca uwagę inny zawodnik, Piotrek Kaczmarkiewicz (l. 23), każdy sport w jakimś detalu jest wariactwem. Tak też niewątpliwie jest w przypadku Red Bull Balcony Shot i to właśnie ten nietypowy pomysł przyciągnął jego i jego znajomych.

W ramach Red Bull Balcony Shot łodzianie celowali piłką do balkonów

- Słyszałem, że impreza odbywa się w innych miastach, zaciekawiło mnie to i kiedy dowiedziałem się, że będzie miała miejsce także w Łodzi postanowiłem spróbować swoich sił - opowiada. - Mam jeszcze mały problem z kopaniem do celu, ale spróbować nie zaszkodzi - mówi z optymizmem Piotrek.

Gra powstała w 2010 roku w Amsterdamie. Uczestnicy Red Bull Balcony Shot rywalizują w miejskim otoczeniu bloków lub kamienic, z których jedna jest polem gry. Zawody odbywają się w trzech rundach, w każdej z nich gracz ma do oddania trzy kopnięcia. To on decyduje, w który balkon chce trafić - w zależności od poziomu trudności, przyznawana jest inna liczba punktów.

W praktyce wcale nie jest to takie łatwe. Podczas rozgrywek Red Bull Balcony Shot na piotrkowskiej 83 trzeba było mieć oczy dookoła głowy, bowiem piłka nie zawsze leciała tam, gdzie życzyłby sobie zawodnik.

- Miałem podobne, choć nie zamierzone przygody z piłką. Dwa razy grając w piłkę miałem pecha trafić zamiast do bramki - ludziom do domu przez otwarty balkon. Nie przełożyło się to jednak na mój dzisiejszy wynik - śmieje się 24-letni Andrzej Nesler.

Choć obyło się bez obrażeń i zbitych szyb, to jedno piwo w szklanym kuflu w pobliskim ogródku "udało" się strącić. Wiadomo - sport bywa niebezpieczny.

Czytaj więcej o sporcie:

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto