Podczas akcji mieszkańcy Łodzi, których nie stać na zakup lekarstw mogli dowiedzieć się jak i gdzie otrzymać pomoc. Dodatkowo w Pasażu Schillera stanął specjalny punkt informacyjny. Głównym celem happeningu ulicznego było zwrócenie uwagi społeczeństwa na powszechny, lecz niedostrzegany problem jakim jest rosnąca liczba Polaków, których nie stać na zakup najpotrzebniejszych leków.
- Pacjenci często pytają w aptece ile będzie kosztował lek, zanim go kupią. Nierzadko stają przed wyborem - jedzenie, opał, rachunki albo leki - mówi Elżbieta Łacina,
Vice - Prezes Fundacji Dbam o Zdrowie organizującej happening.
Góra leków Symboliczna góra leków** składała się z 4000 pudełek, czyli pomysłowych ulotek przekazujących najważniejsze informacje dotyczące tego problemu społecznego. Właśnie tyle leków podarowała fundacja podczas dotychczasowych akcji w regionie łódzkim.
Problem społeczny
Organizatorzy akcji twierdzą, że ogólnopolski sondaż wskazuje na to, że co czwarty Polak nie może pozwolić sobie na zrealizowanie recepty. Według badających w najgorszej sytuacji znajdują się osoby starsze - aż 40% z nich przyznaje, że jest zmuszonych do rezygnacji z nabycia leków z powodów finansowych. Odpłatność polskiego pacjenta za farmaceutyki należy do jednej z najwyższych w Europie, czyli około 30% ceny pokrywamy z własnej kieszeni. Łódzka fundacja od blisko trzech lat pomaga tym, których nie stać na leki. A przygotowana akcja miała za zadanie zilustrować i uświadomić łodzianom rozmiary i skalę problemu.
Czytaj także:
- Leki tylko z apteki - aptekarze ostrzegają przed oszustami
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?