Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raport o podręcznikach. Wśród ekspertów Czarnka jest były łódzki kurator. Budda przedstawiany korzystniej niż Jezus. Co z LGBT?

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Ministerstwo edukacji przedstawiło raport o podręcznikach, który zamówił Przemysław Czarnek, szef resortu. W jego przygotowaniu brał udział Grzegorz Wierzchowski (na zdjęciu), były kurator oświaty w Łodzi, oskarżany, m.in. przez Lewicę, o homofobię. Czy w raporcie są jakieś odniesienia do tzw. ideologii LGBT? W części dotyczącej historii – tym przedmiotem zajmował się były kurator – nie. Za to wobec podręczników do tego przedmiotu pojawia się zarzut, że Budda jest przedstawiany korzystniej niż Jezus. Ponadto szlachta, zebrana jako pospolite ruszenie, wcale nie uciekła przed Kozakami pod Piławcami, jak opisał to Henryk Sienkiewicz – a za nim autor podręcznika. Natomiast pretensje wokół przedstawiania sporów o prawa osób LGBTQ+ zawiera część raportu na temat szkolnych książek do wiedzy o społeczeństwie... 

>>> Zobacz przykłady przy kolejnych ilustracjach >>>
Ministerstwo edukacji przedstawiło raport o podręcznikach, który zamówił Przemysław Czarnek, szef resortu. W jego przygotowaniu brał udział Grzegorz Wierzchowski (na zdjęciu), były kurator oświaty w Łodzi, oskarżany, m.in. przez Lewicę, o homofobię. Czy w raporcie są jakieś odniesienia do tzw. ideologii LGBT? W części dotyczącej historii – tym przedmiotem zajmował się były kurator – nie. Za to wobec podręczników do tego przedmiotu pojawia się zarzut, że Budda jest przedstawiany korzystniej niż Jezus. Ponadto szlachta, zebrana jako pospolite ruszenie, wcale nie uciekła przed Kozakami pod Piławcami, jak opisał to Henryk Sienkiewicz – a za nim autor podręcznika. Natomiast pretensje wokół przedstawiania sporów o prawa osób LGBTQ+ zawiera część raportu na temat szkolnych książek do wiedzy o społeczeństwie... >>> Zobacz przykłady przy kolejnych ilustracjach >>>Krzysztof Szymczak / archiwum "DŁ"
Raport o podręcznikach. Wśród ekspertów Czarnka jest były łódzki kurator. Budda przedstawiany korzystniej niż Jezus. Co z LGBT? Ministerstwo edukacji przedstawiło raport o podręcznikach, który zamówił Przemysław Czarnek, szef resortu. W jego przygotowaniu brał udział Grzegorz Wierzchowski, były kurator oświaty w Łodzi, oskarżany, m.in. przez Lewicę, o homofobię. Czy w raporcie są jakieś odniesienia do tzw. ideologii LGBT? W części dotyczącej historii – tym przedmiotem zajmował się były kurator – nie. Za to wobec podręczników do tego przedmiotu pojawia się zarzut, że Budda jest przedstawiany korzystniej niż Jezus. Ponadto szlachta, zebrana jako pospolite ruszenie, wcale nie uciekła przed Kozakami pod Piławcami, jak opisał to Henryk Sienkiewicz – a za nim autor podręcznika. Natomiast pretensje wokół przedstawiania sporów o prawa osób LGBTQ+ zawiera część raportu na temat szkolnych książek do wiedzy o społeczeństwie...

Raport o podręcznikach. Wśród ekspertów Czarnka jest były łódzki kurator

Przypomnijmy: w lutym Ministerstwo Edukacji i Nauki poinformowało o utworzeniu zespołu ekspertów, którego celem, według resortu, było sporządzenie raportu na temat funkcjonowania systemu dopuszczania podręczników do użytku szkolnego. Zespół zajął się trzema przedmiotami: historią, wiedzą o społeczeństwie oraz językiem polskim. Gotowy raport ma być wskazówką dla rzeczoznawców, którzy pracują w resorcie przy dopuszczaniu podręczników do użytkowania w szkołach.

Raport dla Przemysława Czarnka współautorstwa byłego kuratora z Łodzi

Jednym z sześciu ekspertów odpowiedzialnych za historię był Grzegorz Wierzchowski. Ta nominacja nie spodobała się m.in. parlamentarzystom Lewicy. Jej posłowie w Sejmie przypominali, iż Grzegorz Wierzchowski, jeszcze jako urzędujący kurator, w audycji Telewizji Trwam / Radia Maryja z sierpnia 2020 r. użył sformułowania „wirus LGBT”.

Jednak we wnioskach historyków (raport to praca zbiorowa – poszczególne wnioski nie są przypisane konkretnemu ekspertowi) nie ma bezpośrednich odniesień do LGBT. Czego zatem doszukała się grupa, do której należał Grzegorz Wierzchowski?

Autorzy podręczników unikają wskazania, że naziści byli Niemcami

Robert Derewenda, szef Grzegorza Wierzchowskiego w ministerialnym zespole, jeszcze przed ogłoszeniem raportu, zapowiadał, że będzie dotyczył on m.in. kwestii nazewnictwa agresorów w II wojnie światowej. Taki wniosek faktycznie znalazł się w raporcie:

„Nadal w podręcznikach zdarza się niewłaściwe wskazywanie odpowiedzialności za grabieże w czasie II wojny (mowa o nazistach, a nie o Niemcach, którzy w czasie II wojny światowej kradli i ukrywali europejskie zabytki kultury).”

Budda przedstawiany korzystniej niż Jezus

Z innego wniosku w raporcie wynika, że autorzy podręczników do historii m.in. korzystniej od Jezusa przedstawiają Buddę:

„W niektórych podręcznikach trudno dopatrzyć się postawy w pełni obiektywnej. Dobrym przykładem może tu być kwestia stosunku do fundamentów chrześcijaństwa (w jednym z podręczników możemy przeczytać, że Jezus >>>nazwał siebie Synem Bożym<<<, a nieco niżej napisano, że akurat Budda >>>doznał oświecenia<<<. Tu już nie ma żadnych uwag w rodzaju: >>>uważał, że doznał<<<, >>>że uczniowie uważali go za oświeconego<<< itp. Jezus sam się nazwał, a Budda doznał prawdziwego oświecenia)."

Raport o podręcznikach: „atmosfera permanentnego zapóźnienia Polski i Kościoła”

Historycy pracujący dla ministerstwa edukacji bronią chrześcijaństwa także w innym aspekcie:

„Zdarza się, że z podręcznika emanuje niekiedy atmosfera permanentnego zapóźnienia Polski i Kościoła za tendencjami nowatorskimi. Nie sprzyja to kształtowaniu zdolności krytycznego i logicznego myślenia, kształtowaniu postawy poszanowania tradycji i kultury własnego narodu oraz wzmacnianiu przywiązania do historii i tradycji narodowych.”

Eksperci Czarnka: szlachta to nie byli egoiści

Grupa oceniająca podręczniki od historii staje również w obronie polskiej szlachty:

„W jednym z podręczników oceniający wskazał, że narracja dotycząca szlachty oraz demokracji szlacheckiej przedstawiona jest jedynie w negatywnym świetle. Od początku wprowadzania tematyki uczeń dostaje przekaz, że szlachcie zależało głównie na przywilejach, które utrudniały rządy królowi. Brakuje głębszego wyjaśnienia tematu – wskazania nie tylko na korzyści, ale i obowiązki – np. poczucie troski i odpowiedzialności za kraj.”

Pospolite ruszenie nie uciekło przed Kozakami

Kolejny wniosek historyków to znów obrona honoru szlachty (zebranej jako pospolite ruszenie). Mowa o epizodzie z powstania Chmielnickiego w XVII wieku, który Henryk Sienkiewicz przedstawił w „Ogniem i Mieczem”:

„Autorzy podręcznika, ulegając sugestywnym opisom Henryka Sienkiewicza, podali informację, że z pola bitwy pod Piławcami uciekło w 1648 r. pospolite ruszenie. W rzeczywistości w tym roku nikt nie zwoływał pospolitego ruszenia, zatem nie mogło być ono obecne pod Piławcami.”

A gdzie LGBT? W wiedzy o społeczeństwie!

A jednak w raporcie zespołu powołanego przez ministra Przemysława Czarnka można znaleźć pretensje wokół przedstawiania sporów o prawa osób LGBTQ+. Dotyczą one przedmiotu wiedza o społeczeństwo (w tworzeniu tej części raportu nie brał jednak udziału Grzegorz Wierzchowski, tylko pięciu innych ekspertów):

„Przy omawianiu >>>Praw osób homoseksualnych oraz kwestii związków partnerskich<<< (temat >>>Współczesne spory światopoglądowe<<<) pod hasłem >>>Warto wiedzieć<<< autor podręcznika podaje przykład homoseksualnych zachowań wśród ok. 1500 gatunków zwierząt oraz przykład łabędzi czarnych wychowywanych w około 40 proc. przez pary jednopłciowe. Do innych zachowań ludzkich autor podręcznika nie podaje przykładów ze świata zwierząt.”

Homofobiczne plakaty w Łodzi. Organizacje równościowe obawiają się wzrostu agresji wobec osób LGBTQ+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto