Nie chce tłumaczyć powodów swojej decyzji. Wiadomo jednak, że podczas ostatniej sesji głosowała na dwie ręce - za siebie i nieobecnego na sali radnego Józefa Niewiadomskiego. Tłumaczyła, że została przez niego do tego upoważniona, gdy źle się poczuł i musiał na chwilę opuścić salę obrad. Niewiadomski najpierw potwierdził, że udzielił jej upoważnienia, ale już następnego dnia uznał, że nie pamięta, by to uczynił.
Za poświadczenie nieprawdy i przekroczenie uprawnień radnej grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?