Pomiary wykazały co prawda obecność w powietrzu radioaktywnych substancji, ale dawki promieniowania są śladowe i nie zagrażają naszemu bezpieczeństwu – mówi dyr. Białkowski.
Promieniowanie badane jest m.in. w Międzynarodowym Instytucie Techniki Radiacyjnej Politechniki Łódzkiej. Według naukowców, nie ma żadnych powodów do niepokoju.
To samo podała w swoim komunikacie Państwowa Agencja Atomistyki. Czytamy w nim m.in: "W związku z licznymi zapytaniami, Państwowa Agencja Atomistyki informuje, że w istniejącej sytuacji radiacyjnej nie ma zagrożenia dla zdrowia, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana".
Nie wszystkich oficjalne komunikaty uspokajają.
– Zdarzają się telefony z pytaniami o płyn Lugola, ale ten środek jest wydawany tylko na receptę. Do tej pory nie zrealizowałam ani jednej takiej recepty – mówi Agnieszka Bartkiewicz, farmaceutka z apteki przy ul. Limanowskiego. – Jeden pan kupił dwa opakowania jodyny. Poinformowałam go, że to środek do odkażania i nie wolno go pić.
– Na pytaniach się kończy – mówią zgodnie farmaceutki z aptek przy ul. Rojnej, Lutomierskiej i Rzgowskiej, gdzie również nie sprzedano ani jednego opakowania płynu Lugola.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?