Od chwili wprowadzenia zmian w szkoleniu i egzaminowaniu na prawo jazdy, chętni do rozpoczęcia kursu najpierw muszą zgłosić się do starostwa. Spadek zainteresowania kursami potwierdza Jarosław Chwiałkowski z wydziału praw jazdy i rejestracji pojazdów w Urzędzie Miasta Łodzi: - W styczniu przyszło do nas tylko dziesięć osób.
Dopiero po wizycie w starostwie kursanci wybierają kurs w szkole jazdy.
Zbigniew Popławski, właściciel łódzkiej szkoły jazdy i wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców powiedział Dziennikowi Łódzkiemu: - Jeszcze nie trafiła do mnie żadna osoba, która ma przejść kurs według nowych przepisów. Wszyscy kursanci zapisali się jeszcze przed 19 stycznia, według starych zasad. Czekamy, aż nowi kandydaci na kierowców dojrzeją do zdawania według nowych zasad. Na razie w Łodzi jest niewielu odważnych.
W Łodzi w pierwszym dniu obowiązywania nowych zasad egzaminu na prawo jazdy spośród 33 osób zdało zaledwie pięć. W kolejnych dniach niewiele się zmieniło. Poza tym kursanci przestraszyli się i część zapisanych osób w ogóle nie pojawiła się na egzaminie. Z każdym dniem maleje liczba osób przystępujących do egzaminu.
Czytaj więcej na ten temat:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?