Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przy Bratysławskiej mały Wietnamczyk płakał na balkonie

(mt)
Matka chłopca wyjaśniła policjantom, że tylko na chwilę zostawiła go samego w domu.
Matka chłopca wyjaśniła policjantom, że tylko na chwilę zostawiła go samego w domu. fot. Maciej Stanik
W poniedziałek w południe przechodząca obok wieżowca przy ul. Bratysławskiej 12 (Karolew) kobieta spostrzegła na balkonie IV piętra 5-letniego chłopczyka, który głośno płakał. Wezwała strażaków, by dostali się do mieszkania i pomogli dziecku.

Kiedy straż przybyła na miejsce, pojawiła się matka chłopca, jak się okazało Wietnamka. Zabrała synka z balkonu do mieszkania. Policjantom, którzy także pojawili się na Bratysławskiej, wyjaśniła, że tylko na chwilę wyszła do pobliskiego sklepu, gdy chłopiec spał.

W to, że była to chwila, powątpiewa Lucyna Szymańska, sąsiadka wietnamskiej rodziny.

- Dziecko płakało na tym balkonie pół godziny albo dłużej - mówi.

Pani Lucyna mieszka na III piętrze, pod mieszkaniem wynajmowanym od wiosny przez Wietnamczyków (ojciec chłopca pracuje w pobliskim barze) i twierdzi, że płacz dziecka słyszy bardzo często.

- Do godz. 1 w nocy i jeszcze później - mówi. - Późnym wieczorem, gdy ojciec wraca z pracy, rozpoczyna się harmider, krzyczą, hałasują...

Poniedziałkowe zajście będzie wyjaśniać zespół ds. nieletnich w III komisariacie policji oraz dzielnicowy.

- Na razie funkcjonariusze stwierdzili, że chłopiec jest w miarę zadbany, bez obrażeń - mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Trudno powiedzieć, czy sam otworzył sobie drzwi balkonowe, czy mama zostawiła je otwarte. Nie wiadomo też, czy drzwi się za nim zatrzasnęły i nie mógł wejść z powrotem, czy po prostu stał i płakał, bo czekał na mamę... Nie ustalono również na razie, jak długo kobiety nie było w domu, zresztą uzyskanie odpowiedzi na te pytania jest trudne z powodu bariery językowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto