Do katastrofy doszło wczoraj po godz. 18 na terenie dawnej fabryki Franciszka Ramischa. Według świadków najpierw zakołysało się jedno ramię, potem drugie i pracujący żuraw budowlany runął na ul. Roosevelta.
23-letni operator dźwigu był zakleszczony w kabinie. Mężczyznę uwolnili strażacy. Trafił do szpitala. Niestety w nocy, na skutek poniesionych obrażeń, zmarł.
Śledztwo prowadzi prokuratura. Na miejscu wypadku byli też przedstawiciele nadzoru budowlanego i Państwowej Inspekcji Pracy, którzy wyjaśnią przyczyny wypadku.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
